poniedziałek, 7 grudnia 2015

Odcinek 230 streszczenie (108 odcinek turecki)

Beyazıt przyjeżdża do swojej prowincji. Wita go Rana, jego faworyta z dziećmi, m.in. synami Orhanem i maleńkim Osmanem.

Trwają przygotowania do zabawy, Hurrem obserwuje wszystko z balkonu. Jej wzrok przykuwa rozmawiająca z towarzyszkami, ubrana na czerwono Valeria. Sumbul mówi Hurrem, że dowiedział się czegoś o Fatmie. Przyjechała po rozwodzie, ale to nie Pasza zdradził sułtankę, ale ona jego. Lokman Ağa zaszantażował w tym celu Melek, służącą Fatmy. Hurrem nie jest zdziwiona, to bardzo pasuje do osobowości siostry sułtana. Nie chce jednak na razie o tym rozpowiadać.

Mihrimah jest u sułtana. Skarży się, że jej mąż wciąż ciężko pracuje. Zapewnia, że Rustem jest wierny Imperium. Sulejman mówi, że córka niepotrzebnie się przyjmuje.

Hurrem schodzi do haremu, dziewczęta ustawiają się w szeregu. Dołącza do niej Fatma. Jest rozpromieniona, nie chciała jeść jednak lokmy z okazji ciąży Nazenin bez Hurrem. Sułtanka zwraca uwagę, że ma nadzieję, iż następnym razem lokma będzie rozdawana z okazji ciąży Fatmy. Ta odpiera, że jeśli nie wyjdzie za mąż ponownie, to zajmie się wychowaniem księcia, który się narodzi. Nałożnica wciąż je słodycze. Fatma rozkazuje rozpocząć zabawę.

Hurrem przychodzi do komnaty władcy, w której jest Mihrimah. Córka wychodzi, Humaşah będzie czekać. Hurrem siada przy mężu, który pyta się, jak ona się miewa. Sułtanka odpowiada, że niedobrze i jest to związane z dzieckiem Nazenin. Cierpi z tego powodu. Nigdy nie wyobrażała sobie Sulejmana z inną kobietą, a tym bardziej z jej dzieckiem. Sułtan bierze ją za ręce i zapewnia wierszami o miłości.
,,Hej, moja piękna o świetlistej twarzy. (...)
Nikt tak nie ukoi mojego bólu, jak miłość moja"
Przytulają się.

Huricihan próbuje czytać, ale Fatma domyśla się, że to tylko wymówka. Pisała do Beyazıta list miłosny. Musi być cierpliwa, inaczej wszystko zniszczy. Niedługo on do niej napisze.

Tymczasem Beyazıt ,,spędza czas" w towarzystwie Rany. Podnosi się, przypomina sobie chwile spędzone z Huricihan, jej słowa, gesty, pocałunek.

Sulejman wzywa Rustema do siebie. Wielki wezyr jest mocno zdenerwowany.

Mihrimah wpada do komnaty matki. Informuje, że ojciec wezwał Rustema. Hurrem ją uspokaja.

Sułtan przegląda dokumenty, a w końcu stwierdza, że wie już wszystko o wydarzeniach w koszarach. Widzi tu głównie winę Rustema. Czy mało mu siły, którą mu dał razem ze stanowiskiem? To ludzka pycha budzi brak szacunku! - krzyczy władca. Rustem prosi o wybaczenie, nigdy nie zapomni tych rad.

Mustafa chce, aby jego matka jak najszybciej uruchomiła Vakf. Mahidevran cieszy się z rozwodu Fatmy, a książęca ma nadzieję, że sułtanka dotrzyma słowa. Matka informuje syna, że jest jeden kandydat na męża dla Mihrunnisy. Mustafa jest poruszony, szybko wychodzi z komnaty. Mahidevran patrzy znacząco na Fidan, jest zmartwiona.

Atmaca wskazuje, aby Mihrunnisa pojechała z Yavuzem do stolicy. Kobieta mówi, że kupiła tu ziemię i tego nie zrobi. Chce ją siłą zawieźć? Atmaca tłumaczy, że robi to dla jej i księcia bezpieczeństwa. Mustafa do nich dołącza.

Rustem przychodzi do Hurrem i Mihrimah. Przekazuje, że został wygnany do Hercegowiny, ma sprawdzić granice. Mihrimah jest wściekła, ale sułtanka zwraca uwagę, że mogło być gorzej. Może powinien on to odebrać jako nauczkę i następnym razem kierować się nie strachem lecz rozumem. Rustem tłumaczy, że boi się straty Mihrimah i córki, a nie śmierci.

Mihrunnisa mówi, że przyjechała, aby przysłać list od ojca. Woli stracić życie niż zaufanie księcia. Mustafa rozkazuje przekazać Barbarossie, że zajmie się jego córką, a przy okazji wypytać o Rustema.

Tymczasem wezyr rozmawia z Ebusuudem. Sędzia skarży się, że Fenrizade już podburza przeciwko nim ulemów. Rustem zapewnia, że na czas swojego wyjazdu sędzia będzie bezpieczny. Ebusuud jest jednak chroniony przez zbroję od Boga.

Dilşah zwraca uwagę, że Canfeda wciąż naradza się z Nurbanu.

Gazanfer idzie na targ do Kevser Hatun. Jak ona śmiała donosić na księcia. Ma natychmiast to wszystko odwołać, albo źle skończy. Kobieta źle to znajduje, nie wycofa skargi. Zaczyna się zamieszanie, mężczyzna wycofuje się.

Hurrem twierdzi, że już niedługo Fatma straci pozycję, ale na razie nic nie zdradza córce. Mihrimah jest blada, nie ma na nic siły. Po chwili mdleje.

Mężczyzna mówi Rustemowi, że przejęli sługę komendanta, Hassana. Jeszcze nic nie powiedział, ale już niedługo. Przerywa im służąca, która informuje o zasłabnięciu Mihrimah.

Ebusuud skarży się sułtanowi w dalszym ciągu na relacje z Fenrizade. Sędzia mówi, że prorok zakazał nienawiści i przekazał to tylko sędziemu religijnemu. Sulejman chce stać na straży tych praw.

Rustem jest zmartwiony o stan żony. Sugeruje, że może ktoś podał truciznę. Hurrem chce, aby córkę zbadał jeszcze sam medyk sułtana.

Trwa kolacja wystawiona przez Mahidevran z okazji uruchomienia Vakfu. Obok niej siedzi Mihrunnisa. Wskazuje jej kobietę z jednego z najbardziej wpływowych rodów z Amasyi. Chciałaby ją wydać za swojego syna. Mihrunnisa jest mocno zdziwiona. Mahidevran w dalszym ciągu chwali tę rodzinę. Wspomina, że książę również wydał swoje przyzwolenie.

Sulejman jest przy słabej córce. Dookoła łoża zgromadzona jest cała rodzina. Rustem wspomina, jak bardzo martwił się o żonę.

Canfeda przekazuje, że wdowa nawet nie chciała rozmawiać z Gazanferem. Nurbanu postanawia sama załatwić tę sprawę. Szantażuje służącą, że jeśli jej nie pomoże, to złoży ewentualną winę przed Hurrem na nią. Canfeda decyduje się pomóc, ale musi znać cały plan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz