Afife martwi się o zdrowie Hurrem, ale medyczka nic jej nie mówi. Gülfem twierdzi, że kobieta coś ukrywa. Sługa przekazuje im, że nadjeżdża sułtanka Fatma.
Hurrem nie chce, aby kobiety w haremie dowiedziały się, co się stało. Dotarli aż do jej alkowy, jest wściekła, że położono jej skorpiona. Jej wrogowie będą chcieli wykorzystać jej słabość. Sulejman nie może się dowiedzieć. Okazuje się, że Sumbul kazał go powiadomić, kiedy się obudzi. Wściekła sułtanka każe sobie przynieść suknię.
Gülfem wita sułtanki. Cieszy się na ich widok, Fatma jest roześmiana. Afife do nich dołącza. Na widok Huricihan Gülfem się rozjaśnia.
Sulejman przychodzi do Hurrem. Sułtanka mówi, że coś jej musiało zaszkodzić, to nic poważnego. Jego obecność jest dla niej najlepszym lekarstwem. Sulejman mówi, że miał zły sen i tak nie spał.
Mihrimah mówi Rustemowi, że Aziz Aga zniknął. Mąż przekazuje jej, że on nie żyje, przysłano mu jego głowę. To na pewno zwolennicy Mustafy. Mihrimah przytula się do wezyra i mówi, że za jej przyczyną nikt mu nie zaszkodzi.
Afife wprowadza sułtanki do pałacu. Fatma śmieje się, że Hurrem zachorowała na wieść o jej wizycie.
Sułtan mówi, że śnił mu się Mustafa ze strzałą w dłoni unurzaną we krwi. Widzimy tę scenę. Sulejman stwierdza, że już od dawna gnębi go ten sam koszmar. Hurrem mówi, że muszą chronić synów, boi się. Sługa oznajmia przybycie Fatmy. Kobieta wchodzi, sułtan ją ściska. Zwraca uwagę, że najpierw przyszła do Hurrem, bo ma nadzieję, że to nic poważnego. Uśmiech rudowłosej blednie, kiedy mówi ona, że w pewnym wieku trzeba na siebie uważać.
Fatma ma niespodziankę - do środka wchodzi córka Hatice - Huricihan. Sulejman przypomina sobie wyrzuty i śmierć siostry. Jest zaskoczony.
Posłaniec Mustafy przybywa na statek Barbarossy. Kobieta na okręcie, jego córka - Mihrunnisa, przykłada mu nóż do gardła, kiedy on nie chce jej dać wiadomości.
Mustafa mówi Yahyi, że muszą znaleźć zdrajcę
... [chwilowy brak dostawy prądu :-(]
Fatma zostaje przedstawione Beyazıtowi i Cihangirowi.
Atmaca, tzw. Jastrząb, przybywa Barbarossie. Przyjaciele księcia dają mu zadanie, że ma go chronić. To on zabił napastników Mustafy. Chce, aby Hizr porozmawiał z sędzią religiinym Fenrizade.
Rustem przybywa do sędziego religijnego. Pyta się, czy nie powiela błędów poprzednika. Wezyr ostrzega go, a sędzia jest oburzony. Nie będę go uczył co jest słuszne, a co nie. Będzie tłumaczył się tylko przed sułtanem. Rustem zwraca uwagę, że sędzia mocno się zestarzał. Na jego miejscu powinien się odsunąć i odpoczywać. Sędzia odgryza się, że sułtan sam usunie wezyra. On sam nie zdobył stanowiska tylko dzięki kobietom.
W hamamie służące narzekają Fatmie, że jest tu smutno, a Hurrem odsyła wszystkie piękne kobiety. Sułtanka mówiąc jednak, że będzie prościej, niż przypuszczała.
Hurrem narzeka na przyjazd Fatmy. Sumbul zwraca uwagę, że jest ona radosna i skora do zabawy. Hurrem zwraca jednak uwagę, że sułtanka musi mieć jakiś plan. Przywiozła jeszcze ze sobą Huricihan. Robi jej się słabo. Mówi, że jeśli Fatma będzie dążyła do zwady, podzieli los swoich sióstr.
Selim zsiada z konia. Nakazuje dla ostrożności uwagę strażom. Ludzie krzyczą - Niech żyje książę Selim!
Beyazıt maluje talerze. Do środka wchodzi Huricihan, kłania się. Myślała, że spotka tu Cihangira. Chce przyjść później. Beyazıt jednak rozmawia z nią. Huricihan wspomina matkę, książę mówi, że dziewczyna jest do niej podobna. Jest ciekawa malowaniu kafelków, przysiada się.
Hurrem rozmawia z Rustemem. Książę Mustafa rozpoczął wojnę. Rustem mówi, że nie mają teraz szans. Muszą ich zmusić do buntu, tylko wtedy przegrają.
Huricihan spędza czas z Beyazıtem. Do środka wchodzi Mihrimah i Cihangir. Huricihan zostawia ich samych. Mihrimah zwraca uwagę bratu, że nie powinien zostawać sam na sam z Huricihan. Nie powinien prowokować plotek. Beyazıt nazywa ją matką i pyta się, jak będzie z pieniędzmi, które są mu potrzebne.
Fatma wchodzi do komnaty medyczki. Pyta się, dla kogo są ważone lekarstwa i co tu jest. Medyczka kłamie, że to na żołądek, dodała dziurawca. Fatma dziwi się, to lek dla kobiet, które poroniły. Widzi, że medyczka się poci. Fatma domyśla się, o co chodzi i idzie do sułtana. Prowokuje medyczkę, która mówi, że Hurrem przekwita.
Hurrem twierdzi, że muszą pozbyć się wrogów. Rustem chce pozbyć się Barbarossy i sędzi religijnego Fenrizade, który także wspiera Mustafę. Sułtanka coś wymyśli, ale nie chce śmierci. Wezyr mówi, że sędzia zostanie zmuszony do dymisji.
Fatma rozmawia ze służącą, Melek. Do środka wchodzi Huricihan. Mówi, że odwiedziła księcia, idzie do siebie. Fatma urządza wieczorem zabawę, każe zaprosić Hurrem
Sulejman stoimy na balkonie. Widzi roześmianych Beyazıta i Cihangira, przypomina sobie swoją ostatnią rozmowę z synem na temat odpowiedzialności. Dołącza Rustem. Opowiada, że Fenrizade chce dumnie dążyć śladami poprzednika i użył słów, które nie przejdą mu przez gardło. Władca chce osobiście się tym zajął.
Mustafa sugeruje matce założenie Vakfu, który będzie schronieniem dla ludzi, którzy ich wspierają. Mam mówi, aby syn nie dał się zaślepić uczuciem. Przybywa poseł od Barbarossy - okazuje się nim córka pirata. Ma ważne wiadomości od ojca.
Atmaca chce znaleźć zdrajcę. Rozmawia w tym celu ze strażnikami.
Mihrunnisa zapewnia Mustafę o ich wsparciu. Jej ojciec mówi, aby Rustem został oddalony, tym bardziej, że mają przywiązanie janczarów. Muszą zacząć wybuchać bunty. Książę cieszy się z obecności kobiety.
Hurrem opowiada Mihrimah, że wybrała kobietę dla Selima. Córka informuje ją o zabawie, którą organizuje Fatma. Natychmiast tam idą.
Nurbanu jest w hamamie, chce iść do alkowy. Rozkazuje Canfiedzie, to także decyzja Hurrem. Służąca mówi, że bez wsparcia osobistego strażnika księcia - Gazanfer Agi, nic z tego.
Tymczasem Gazanfer łechcze dumę księcia. Selim narzeka na Beyazıta. Nienawidzi go. Książę pije coraz więcej. Idzie spać, ma dość zmian.
Dziewczęta w haremie tańczą. Fatma relaksuje się muzyką. Gülfem mówi, że zabawa to doskonały pomysł, nareszcie wszyscy się śmieją. Nadchodzi Hurrem, siada obok Fatmy.
Nurbanu kroczy korytarzem. Chce iść do alkowy. Gazanfer mówi, że książę nie znosi chudzielców. Nurbanu stwierdza, że nie ma żadnej Dilşah, odtąd jest tylko ona. Mówi, że należała niegdyś do rodu Baffo z jego rodzimego kraju. Teraz jest za to Nurbanu. Rozkazuje mu, aby straże otworzyły drzwi do komnaty księcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz