wtorek, 9 lutego 2016

Odcinek 270 streszczenie (124 turecki)

Sulejman odnajduje list, który przed śmiercią napisał do niego Mustafa. Zaczyna wątpić w winę zgładzonego syna.

,,Jeśli moje życzenie się nie spełni, a ty otrzymasz ten list,
będzie to znaczyło że rozkazałeś mnie zabić.
O mój władco, ukochany ojcze jeśli czytasz te słowa to znaczy,
że wyrwałeś z piersi swe własne serce,
a ja opuściłem ten świat pełen kłamstwa i obłudy. 
Wiedz, że splamiłeś sobie ręce krwią niewinnego człowieka.
Daliśmy sobie słowo. Ja obiecałem, że nie doprowadzę do powstania przeciwko Tobie, a Ty że nie pozbawisz mnie życia.
Dotrzymałem swoje słowo ojcze. Nie popełniłem zdrady, nie zdradziłem Cię.
Przysięgam na swego syna Mehmeta i córkę Nergissah, że nie dopuściłem się zdrady i 
nigdy nie dopuszczę. Ty jednak złamałeś swe słowo. 
Zrobiłeś to, czego przysięgałeś nigdy nie zrobić.
Opuszczam ten okrutny świat, gdzie ojciec podnosi rękę na swego syna, 
I żeby udowodnić Ci, że nie jestem synem, który podnosi rękę na swego ojca dla wysokiej pozycji i władzy, wybieram pokorne przyjęcie śmierci. 
Być może me imię nie zostanie zapisane na złotych kartach historii.
Nikt nie będzie mówić o moich zwycięstwach. 
Nie będę miał tronu przed którym będzie się kłaniał cały świat. 
Dla potomnych napiszą, że byłem księciem który zdradził swój naród. A niech piszą. 
A niech skrywają prawdę, którą wie tylko sam Bóg. 
Nadejdzie dzień, gdy prawda o człowieku, który pokornie oddał się śmierci wyjdzie na jaw. 
Może za kilka lat, może za 100 lat, znajdzie się ktoś kto opowie moją prawdziwą historię. 
Lud ją usłyszy i dowie się prawdy. 
Tego dnia winny stanie się dla wszystkich niewinnym. "

 Na wieść o śmierci księcia w obozie dochodzi do rozruchów. Janczarzy żądają głowy Rüstema Paszy. Sulejman odsuwa Rüstema od władzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz