czwartek, 30 czerwca 2016

WSK - odcinek 34 streszczenie

Dervis jest w lochu. Marszałek przynosi mu jedzenie, ale Dervis rzuca nim i mówi, że nie chce jeść, pyta czemu nadal tu siedzi. Zulfikar mu odpowiada, że chyba mu pamięć szwankuje, bo wczoraj ktoś zabił Wielkiego Wezyra - jedynego przedstawiciela władcy. Marszałek mówi, że powiadomił już sułtana, ale do jego powrotu minie trochę czasu.

Paszowie rozmawiają o śmierci Wielkiego Wezyra. Nasuch podchodzi do nich i mówi, że to podobno sprawka Dervisa, ponieważ od dawna liczył na jego stanowisko. Jeden z Paszów mówi, że może to być prawda, ponieważ ostatnio posprzeczał się z Lala Mehmedem.

Nasuch każe strażnikowi, który otruł Lalę Mehmeda Paszę, zatrzeć po sobie ślady.

Sułtan rozmawia z Kuyucu Muradem, pyta czy król Austrii przyjął ich warunki. Ten mu odpowiada, że tak, lecz poprosił o jedno. Podaje Ahmedowi list, w którym wszystko jest opisane. Król Austrii chce zostać uznany za równego Padyszachowi. Murad Pasza mówi, że jeśli chcą zakończyć wojnę z Austrią, muszą przyjąć te warunki. Sułtan jest zły, rzuca listem. Wspomina, że sułtan Sulejman Han zdobył wszystko mieczem, a król Austrii może się równać jedynie z Wielkim Wezyrem. Kuyucu Murad upiera się, że jedyne wyjście to pokój, ale Ahmed mu odpowiada, że oszalał. Sułtan twierdzi, że na tych warunkach pokój jest niemożliwy, każe Paszy odejść.

Pokazana jest smutna Fahriye, siedząca w swoim pokoju.

Hadżi Aga przychodzi do Kosem i powiadamia, że udało im się oczyścić harem z "pluskiew" sułtanki Safiye. Kosem twierdzi, że tylko z tych, które udało im się znaleźć, ponieważ np. służąca, która wykradła księcia zapadła się pod ziemię. Mówi, że sułtanka Safiye znów robi co chce. Cennet odpowiada, że przez lata uzbierała górę złota. Kosem chce jej odebrać całe złoto. Pokazana jest dziurka w ścianie. Okazuje się, że Meneksze wszystko podsłuchuje. Kosem mówi o swoich planach co do sułtanki Fahriye - chce ją jakoś wywabić z zakonu.

Dervis nadal jest w lochu, przychodzi do niego sułtanka Valide. Pasza mówi, że to spisek, a on nie ma z tym morderstwem nic wspólnego. Handan mu wierzy, ponieważ twierdzi, że ich wrogowie zastawili na niego zasadzkę, a on w nią wpadł. Oskarża o to sułtankę Safiye. Pasza odpowiada, że Kosem twierdzi tak samo i nie ma pojęcia jak Safiye dowiedziała się o tym, że to Dervis przejął list z wyznaniem Fahriye i oddał Kosem. Handan przyznaje się, że to ona powiedziała o tym sułtance babce. Pasza jest w szoku. Sułtanka tłumaczy, że nie mogła pozwolić by namieszały mu w głowie.

Nasuch mówi do Marszałka, że śmierć Wielkiego Wezyra to dla nich wielka strata, ponieważ Lala Mehmed był wielkim mężem stanu. Twierdzi, że to Dervis przyczynił się do jego śmierci. Zulfikar odpowiada, że jest za wcześnie by to stwierdzić, ponieważ śledztwo jeszcze trwa. Marszałek wyznaje również, że dziwnym trafem jeden ze strażników, którzy służyli tamtej nocy - zniknął.

Hadżi Aga przypadkowo słyszy rozmowę Handan i Dervisa, zaczyna podsłuchiwać. Pasza pyta sułtankę dlaczego to zrobiła i czy musiał trafić do lochu, by udowodnić jej swoją wierność. Handan mu odpowiada, że podejrzewała, że zakochał się w Fahriye i odsunie się od niej (Valide) i Ahmeda. Dervis zapewnia, że żadna siła nie zdoła go od nich odsunąć. Valide odpowiada, że już nigdy w niego nie zwątpi, a jej syn mu ufa. Dervis mówi, że najważniejsze, że ona jest przy nim i go nie zostawiła. Handan wychodzi, Hadżi udaje, że dopiero podchodzi do celi. Powiadamia sułtankę, że znaleźli służącą, która porwała księcia.

Cennet przemawia z haremie. Ciało służącej, która wczoraj wykradła księcia leży na środku haremu. Kosem obserwuje wszystko z góry. Kalfa twierdzi, że to cena, którą płaci się za zdradę.

Ahmed mówi Kuyucu Muradowi, że go rozczarował, ponieważ przyjął warunki bez jego zgody. Pasza zapewnia, że posłowie przybędą do stolicy i wtedy wszystko ustalą. Ahmed twierdzi, że Murad Pasza oddał im na złotej tacy, to co ich przodkowie wywalczyli mieczem.

Kosem je kolację z Handan. Mówi, że myślała, że oszaleje gdy zobaczyła, że Mehmed zniknął. Handan twierdzi, że to właśnie jest macierzyństwo - wielki ból serca. Zapewnia również Kosem, że ma teraz najwierniejsze sługi, które będą ich strzegły dniem i nocą. Kosem odpowiada, że wierność można łatwo kupić, a sułtanka Safiye jest w tym mistrzynią.

Kuyucu Murad mówi sułtanowi, że czasy się zmieniły i trzeba zachować pozory przychylności. Twierdzi, że gdy tylko pokonają Celalich, rozprawią się z królem Austrii. Strażnik przynosi sułtanowi list od Marszałka. Ahmed po przeczytaniu listu każe im się szykować, ponieważ wracają do stolicy. Murad Pasza pyta czy coś się stało. Sułtan odpowiada, że ktoś otruł Wielkiego Wezyra.

(Sen Kosem)
Kosem śpi z Mehmedem. Nagle ktoś bierze księcia na ręce. Kosem budzi się, zauważa, że księcia nie ma obok niej. Mehmeda trzyma sułtanka Fahriye, która chce go udusić. Kosem krzyczy by tego nie robiła. Słychać głośny płacz dziecka.

Kosem budzi się ze snu i przytula synka.

Cennet mówi Kosem, że wszyscy wiedzą, że sułtanka Safiye jej nienawidzi (Cennet), chce by Eycen tam poszła, ale Kosem upiera się, że to Kalfa ma tam pójść. Cennet twierdzi, że Safiye utopi ją w łyżce wody. Wchodzi Hadżi Aga i daje Cennet prezent dla sułtanki Safiye. Zarządca powiadamia Kosem, że powóz jest gotowy, a Handan już wzięła księcia do siebie.

Sułtanka Fahriye wraz z innymi kobietami nakłada ludziom posiłki. Zauważa Sahina Giraya i podchodzi do niego. Pyta go co tutaj robi. Chanzade jej odpowiada, że słyszał, że Fahriye pokutuje za swoje grzechy, więc chciał zobaczyć to na własne oczy. Sułtanka twierdzi, że to on ją namówił do zabicia sułtana i przez to wszystko straciła. Z oddali obserwuje ich pewna dziewczynka. Sahin mówi, że też wszystko stracił i teraz też nic nie ma, oprócz brata.

Reyhan Aga stoi przed zakonem, zauważa nadjężdżający powóz. Wysiada z niego sułtanka Kosem.

Sahin Giray broni brata. Mówi, że tamtego dnia Mehmed nie wrócił na statek przez niego i nie zdradził Fahriye. Sułtanka każe mu się wynosić. Chanzade nie odpuszcza, próbuje ją przekonać by nie odwracała się od Mehmeda. Sułtanka odchodzi. Do Sahina przybiega Reyhan Aga i mówi, że ktoś przyjechał i muszą uciekać. W tym samym momencie wchodzą Kosem, Hadżi Aga i Eycen. Kosem pyta Hadżi Agę czy to Sahin Giray i Reyhan Aga. Zarządca odpowiada, że przecież Reyhan nie żyje.

Fahriye jest w swoim pokoju, wchodzi Kosem. Fahriye pyta ją jak śmie tu przychodzić, każe jej się wynosić. Kosem mówi, że nie ma prawa jej wyganiać. Ta jej odpowiada, że nadal jest sułtanką, a Kosem jej poddaną. Kosem twierdzi, że widziała ją z Sahinem Giray'em i Fahriye wciąż z nim spiskuje.

Cennet przychodzi do Safiye. Sułtanka twierdzi, że nie wie czy Kalfa jest taka odważna czy po prostu głupia, bo żywa z tej komnaty nie wyjdzie. Ta odpowiada, że przysłała ją sułtanka Kosem, a sułtanka matka też wie, że tu jest, więc jeśli coś jej się stanie - oskarżą Safiye. Bulbul pyta ją jak śmie im grozić. Cennet każe mu nie przerywać. W imieniu Kosem ostrzega Safiye - jeśli jeszcze raz sułtanka babka wyciągnie rękę ku księciu, Kosem Sultan sama jej ją odetnie. Przekazuje również "prezent".

Kosem mówi, że wszyscy myślą, że Fahriye żałuje za grzechy, a tymczasem spotyka się z wrogiem sułtana, ale ta nie ma zamiaru się tłumaczyć. Fahriye pyta ją czego chce. Kosem jej odpowiada, że przyszła zobaczyć czy Fahriye się zmieniła, wtedy może przekonałaby władcę, żeby jej wybaczył. Fahriye jej w to nie wierzy i twierdzi, że Kosem chce ją wywabić z zakonu i wydać sułtanowi. Kosem upiera się, że znajdzie sposób by ją stąd wyciągnąć, by mogła ponieść zasłużoną karę.

Bulbul pokazuje Safiye prezent - to czarna husta. Cennet tłumaczy, że sułtanka Kosem uważa, że przyda się to Safiye jako okrycie podczas pogrzebu Fahriye. Sułtanka babka pyta co to znaczy, jest wściekła. Kalfa odpowiada, że każdy wie co zrobiła i prędzej czy później będzie musiała opuścić zakon. Safiye grozi jej, że pewnego ranka obudzi się i zobaczy, że ma spaloną drugą część twarzy, a kiedy będzie zaciskać sznur na swojej szyi - pożałuje, że ich zdradziła. Po tych słowach każe jej się wynosić, a następnie wrzuca hustę do ognia.

Cennet stoi przed komnatą Safiye, jest przerażona. Zauważa Gurbuza Agę i prosi by przyniósł jej wody.

Dziewczynka, która obserwowała Fahriye i Sahina kłóci się z pewną kobietą. Chce wziąć drugą miskę zupy dla matki, która leży chora w domu, ale kobieta jej nie wierzy. Zauważa je Kosem i pyta dziewczynkę czy to naprawdę dla matki. Ta zapewnia ją, że tak. Eycen mówi do niej "sułtanko Kosem" i tak dziewczynka dowiaduje się kim jest Kosem. Sułtanka chce by dziewczynka udowodniła, że mówi prawdę i zabrała ją do swojego domu.

Bulbul wychodzi z komnaty Safiye i zauważa jak Gurbuz daje Cennet wody. Gurbuz zauważając Bulbula każe Kalfie natychmiast się wynosić.

Dziewczynka przyprowadza sułtankę do swojego domu, jej matka naprawdę leży chora. Okazuje się, że dziewczynka ma na imię Meleki. Sułtanka mówi, że przyśle tu pałacowych medyków.

Meneksze przybywa do Starego Pałacu. Mówi Bulbulowi, że przysłała ją sułtanka Halime. Gurbuz obserwuje wszystko z daleka. Meneksze i Bulbul wchodzą do komnaty Safiye.

Meneksze mówi Safiye, że Kosem wciąż mówi o sułtance Fahriye i tylko czeka na to jak opuści zakon. Safiye każe wciąż obserwować Kosem.

Kosem mówi Marszałkowi, że widziała Sahina Giray'a w zakonie Mahmuda Hudayi'a. Twierdzi, że nadal spiskuje z sułtanką Fahriye i muszą się pozbyć tych zdrajców, zanim narobią kłopotów. Po tych słowach wchodzi do komnaty sułtana.

Kosem wita się z Ahmedem, przytula go. Mówi, że stęskniła się za nim. Ahmed odpowiada, że wrócił i jest z nią. Kosem wyznaje, że teraz gdy mają dziecko wszystkiego się boi oraz, że stracili Golge. Sułtan wie już o wszystkim od Zulfikara.

Safiye jest u Fahriye. Córka twierdzi, że chyba oszaleje, a w dodatku Kosem tu dzisiaj była. Wyznaje, że Kosem jej powiedziała, że jeśli żałuje za grzechy może przekonać sułtana by darował jej winę, ale gdy zrozumiała, że Fahriye jej nie wierzy, wykrzyczała jej prosto w oczy swoją nienawiść. Safiye każe jej być ostrożną, ponieważ to przez Kosem wygnano ich z pałacu i będzie robiła wszystko by się ich pozbyć. Fahriye zapewnia, że od teraz zawsze będzie słuchała swojej matki. Safiye każe jej nie rozmawiać z Mehmedem Giray'em, ale ta zapewnia ją, że już dawno o nim zapomniała. Fahriye błaga matkę by ją stąd wyciągnęła. Ta jej odpowiada, że czekają na właściwą porę.

Handan, Kosem i Zulfikar są u sułtana. Marszałek mówi, że prowadzi śledztwo w sprawie otrucia Wielkiego Wezyra. Valide broni Dervisa twierdząc, że to zasadzka. Ahmed każe sprowadzić sułtankę Safiye.

Nasuch Pasza mówi jednemu z Paszów, że zasługuje na stanowisko Wielkiego Wezyra, ale ten mu odpowiada, że to sułtan o tym zdecyduje. Nasuch zapewnia go, że wspiera go sułtanka Safiye. Wchodzi Kuyucu Murad Pasza. Nasuch pyta go kto dostanie pieczęć Wielkiego Wezyra. Murad Pasza mu odpowiada, że każdy dostanie to na co zasłużył - i nagrodę i karę.

Do Dervisa do lochu przychodzi Ahmed. Sułtan mówi, że gdy tylko go nie ma - pałac staje na głowie, a kiedy wraca nikt nie jest taki jaki był. Twierdzi, że kiedyś bardzo mu ufał, pyta jak mógł wmieszać się w takie coś. Dervis twierdzi, że tamtej nocy zbudził go strażnik i powiadomił, że Wielki Wezyr na niego czeka, ale okazało się, że Pasza wcale go nie wzywał. Mówi, że wtedy zrozumiał, że to intryga. Sułtan mu odpowiada, że Lala Mehmed umierając krzyknął jego imię, a wcześnie się pokłócili. Dervis przysięga, że jest niewinny. Sułtan mówi, że potrzebuje dowodu, bo na razie wszystko wskazuje na to, że jest winny. Dervis twierdzi, że strażnik służący tamtej nocy uciekł, a jeśli go znajdą wszystko się wyjaśni. Ahmed wyznaje, że wie, że to Pasza odwiózł Fahriye do zakonu.












środa, 29 czerwca 2016

WSK - odcinek 33 streszczenie

Kosem jest z Ahmedem w komnacie. Mówi, że teraz są pełną rodziną. Ahmed odpowiada, że pokonali wszystkie zmartwienia i wreszcie nadeszła wiosna.

Wszyscy stoją ustawieni. Nadchodzi dumna sułtanka matka.

Bulbul i Gurbuz prowadzą nadwornego stylistę. Bulbul pyta go jak śmie mieszać się w sprawy sercowe sułtanek. Uderza go. Ten mu odpowiada pytaniem - czy tak się odwdzięcza za maść na porost włosów. Bulbul ponownie go uderza i mówi, że maść nie działa.

Od teraz komnata sułtanek Valide należy do Handan. Wszystko jest przygotowywane. Handan pyta czy wszystko przywieziono. Hadżi zapewnia, że tak i teraz nikt nie może wątpić w jej siłę. Przychodzi Halime i chce porozmawiać z Valide. Mówi, że cieszy się, że wróciła. Handan odpowiada jej, że kiedyś lepiej kłamała. Każe jej również być ostrożniejszą, bo harem wreszcie ma swoją panią. Halime ostrzega ją, że jeśli jeszcze raz spróbuje skrzywdzić jej syna, słono za to zapłaci.

Bulbul i Gurbuz przyprowadzają nadwornego stylistę przed oblicze Safiye. Ta każe mu mówić. Ten wyznaje, że sułtanka Fahriye kazała mu przekazywać listy Mehmedowi Giray'owi, a on jest tylko zwykłym fryzjerem i nie miał innego wyjścia. Sułtanka pyta co było potem. Mężczyzna opowiada dalej - ludzie Dervisa Paszy przechwycili list. Bulbul każe mu się wynosić. Safiye mówi, że Handan miała rację, że to sprawka Dervisa i Kosem.

Halime rozmawia z Meneksze. Mówi, że Handan otwarcie jej groziła. Służąca odpowiada, że Valide wie, że nie może tknąć księcia Mustafy, więc uwzięła się na nią. Pyta sułtankę czy wizyta u Safiye to dobry pomysł. Halime odpowiada, że woli się zabezpieczyć.

Handan wychodzi z komnaty sułtana, spotyka Dervisa. Sułtanka mówi, że sułtan jej wybaczył. Pasza cieszy się z tego powodu. Valide pyta czy jego małżeństwo z tą "zdrajczynią" nadal jest ważne i czy sułtan nie kazał mu się z nią rozwieść. Ten odpowiada, że sułtanka Fahriye jest w zakonie i dopóki tam jest nie mogą nic zrobić. Handan pyta go czy udało mu się uwolnić od przeszłości, ale ten mówi, że nie ma dla niego innego życia i nikt nie jest w stanie zapomnieć tego co było.

Kosem pyta Gurbuza czy udało mu się czegoś dowiedzieć o skarbcu Safiye, ale ten odpowiada, że sułtanka nikomu nie ufa. Wyznaje jej, że sułtanka babka przesłuchała fryzjera i dowiedziała się kto ją wspierał, teraz będzie chciała zniszczyć Dervisa Paszę.

Safiye rozmawia z Nasuchem Paszą w Starym Pałacu. Mówi, że Dervis sprzymierzył się z Kosem i knuje teraz przeciwko nim. Sułtanka przyznaje, że sama stworzyła z Kosem potwora. Uważa, że Dervis zapłaci za wszystko i muszą się go pozbyć tak jak Kosem. Nasuch mówi, że każdy ma jakiś słaby punkt. Przychodzi Bulbul i mówi, że przyszła sułtanka Halime.

Kosem informuje Dervisa, że Safiye dowiedziała się, że to od niego dostała list z wyznaniem jej córki. Kosem każe mu być ostrożnym, ponieważ sułtanka teraz go zaatakuje. Pasza odpowiada, że Safiye po tym co powiedział jej sułtan - nie podniesie się.

Ahmed przegląda papiery. Mówi Zulfikarowi, że Murad Pasza zbliżył się do Edirne. Marszałek pyta sułtana, kiedy wyruszają. Ten mu odpowiada, że musi on zostać (Zulfikar), by zadbać o bezpieczeństwo książąt.

Halime rozmawia z Safiye. Mówi, że wiatr zmienił kierunek i pora zapomnieć o przeszłości. Safiye odpowiada, że nie przypuszczała, że kiedyś to usłyszy. Halime tłumaczy, że czasy się zmieniły i one też muszą się zmienić. Sułtanka babka pyta ją po co przyszła. Halime mówi, że nic dziwnego, że Safiye wypowiedziała wojnę Ahmedowi, więc teraz potrzebuje kandydata do tronu. Starsza Valide pyta czemu mają jej ufać, a ta odpowiada, że teraz naprawdę jej potrzebują.

Ahmed jest z Kosem w komnacie, szykuje się do wyjazdu. Każe jej się nie martwić, ponieważ Zulfikar i Dervis tu są, a sułtanka matka wróciła. Chce również by przywykła do jego wypraw na wojnę. Kosem odpowiada, że nie chce, bo pragnie być zawsze blisko niego.

Fahriye spaceruje po przytułku, z oddali zauważa matkę. Na jej twarzy widzimy radość.

Fahriye rozmawia z matką w swoim pokoju. Mówi, że przebywa tu od miesięcy, pyta Safiye co się dzieje na zewnątrz. Ta odpowiada, że zemszczą się na wszystkich, którzy sprowadzili na nich te nieszczęścia. Wyjawia córce, że to Dervis Pasza oddał list Kosem.

Bulbul daje pewnej służącej złoto i pyta czy wie co ma robić.

Nasuch spotyka się z pewnym mężczyzną na targu i przekazuje mu truciznę. Mówi, że tej nocy uderzą.

Kosem śpi z synkiem w swojej komnacie. Pewna kobieta bierze księcia na ręce. Sułtanka się budzi, ale służąca odkłada tylko księcia do kołyski, więc Kosem idzie spać dalej. (To ta sama kobieta, która otrzymała złoto od Bulbula.)

Do Dervisa przychodzi strażnik i powiadamia, że Wielki Wezyr - Lala Mehmed Pasza czeka na niego w sali obrad. Pasza dziwi się, że o tak później porze.

Kosem ponownie się budzi, spogląda na kołyskę, ale księcia tam nie ma. Woła Eycen oraz strażników. Mówi, że Mehmed zniknął.

Mężczyzna, który spotkał się z Nasuchem Paszą na targu, przynosi Wielkiemu Wezyrowi posiłek, który po chwili wypija napój. Przychodzi Dervis. Wielki Wezyr jest zdziwiony i twierdzi, że nie wzywał Dervisa, ale ten upiera się, że kazano mu tu przyjść.

Kosem wbiega do haremu i krzyczy, że Mehmed zniknął. Dziewczęta się budzą. Przychodzi Cennet i Hadżi Aga. Kalfa mówi, że książę może jest u mamki. Handan również się budzi i sprawdza co się dzieje.

Dervis pyta Wielkiego Wezyra co to za gierki. Ten mu odpowiada, że intrygi to właśnie specjalność Dervisa. Lala Mehmed zaczyna się dusić. Orientuje się, że został otruty, oskarża o to Dervisa i każe strażnikom go pojmać.

Kosem biegnie do mamki, ale księcia tam nie ma.

Handan jest wściekła. Budzi Halime i pyta gdzie jest książę Mehmed, ale ta nie wie o co chodzi.

Wielki Wezyr umarł. Jego ciało zostaje zakryte. Strażnik mówi Marszałkowi, że Lala Mehmed Pasza krzyknął przed śmiercią, że to Dervis go otruł. Dervis broni się, twierdzi, że to spisek. Zulfikar każe go zabrać.

Kosem krzyczy, że mają znaleźć jej syna. Cennet i Golge biegną go szukać. Kosem nagle słyszy płacz dziecka, dochodzi on z tarasu. Sułtanka udaje się tam. Jej dziecko trzyma pewna osoba, nie widzimy jej twarzy, ponieważ stoi tyłem. Nagle odwraca się. Okazuje się, że to Safiye. Sułtanka babka oddaje jej dziecko i mówi, że ma wspaniałego syna. Kosem pyta jak śmie wykradać jej dziecko. Ta jej odpowiada, że Kosem wszędzie szuka spisku, a nie zauważyła nawet, jak wykradziono jej syna sprzed nosa. Twierdzi, że nic w tym złego, ponieważ chciała zobaczyć tylko prawnuka i dać jej naukę. Opowiada historię platanu i chwastu.

Służąca, która wykradła księcia, zostaje zauważona przez Golge. Na jej widok ucieka, Golge goni ją.

Dervis zostaje wtrącony do lochu. Zulfikar mówi mu, że będzie się tłumaczył przed sułtanem, kiedy ten wróci z Edirne. Dervis próbuje się bronić, mówi, że Marszałek za to zapłaci.

Safiye kończy historię. Mówi Kosem, że nadal jest dzieckiem. Kosem odpowiada jej, że zmiecie ją z powierzchni ziemi.

Golge łapie służącą. Nagle przybiega strażnik i atakuje Golge, biją się. Służąca wykorzystuje okazję i sięga po nóż, wbija go Golge w plecy. Strażnik dźga Golge jeszcze kilka razy.

Kosem wraca z synem do komnaty. Pojawia się również Handan i pyta gdzie był książę. Kosem wyjawia, że był u Safiye. Ostatkami sił Golge również wchodzi do komnaty Kosem, po chwili pada na ziemię. Hadżi Aga zauważa krew. Golge umiera, Kosem zaczyna płakać.

Kosem śpi, książę zaczyna płakać. Jedna ze służących chce go zabrać, wtedy Kosem się budzi i wyjmuje nóż. Każe się nie zbliżać. Eycen powiadamia, że sułtanka matka przysłała dodatkową służbę, by ich chronić.

Marszałek przesłuchuje służbę i pyta jak to możliwe, że nikt nie zauważył, że ktoś zabrał księcia. Twierdzi, że wśród nich są zdrajcy. Strażnicy przeszukują cały pałac, znajdują złoto i drogocenności - tak zostają znalezieni zdrajcy.

Handan przychodzi do Marszałka i pyta czemu Dervis jest w lochu. Ten jej odpowiada, że Wielki Wezyr nie żyje i wygląda na to, że został otruty, a jedynym podejrzanym jest właśnie Dervis. Valide broni go i każe go wypuścić, ale Zulfikar twierdzi, że to niemożliwe i dopóki sułtan nie podejmie decyzji, Dervis Pasza zostanie w lochu.

Safiye pyta Bulbula czy wszystko zabezpieczył, ponieważ nie planowali zabicia Golge. Ten zapewnia ją, że nie ma świadków, a zostaje jedynie sułtanka Kosem. Safiye odpowiada, że Kosem jest przerażona. Twierdzi, że ją zniszczy.

Winni strażnicy i służące klęczą przed Marszałkiem. Przychodzi Kosem. Zulfikar mówi jej, że ci ludzie dopuścili się zaniedbań ostatniej nocy. Hadżi Aga trzyma złoto i drogocenności. Marszałek mówi, że sprzedali oni swój honor za garstkę złota, ale nie zdążyli się nim nacieszyć. Kosem każe robić co trzeba - zostaną oni straceni.

Kosem rozmawia z Marszałkiem. Mówi, że Safiye zabiera jej syna i tej samej nocy Dervis wpada z tarapaty. Twierdzi, że to nie jest przypadek. Zulfikar zapewnia ją, że dba o bezpieczeństwo jej i księcia. Sułtanka każe mu się bardziej starać, ponieważ jeśli jej dziecku spadnie choć włos z głowy, on za to odpowie.

Ahmed jest w Edirne. Nadjeżdża Kuyucu Murad Pasza.












wtorek, 28 czerwca 2016

WSK - odcinek 32 streszczenie

Iskender idzie ulicą. Zaczepiają go Janczarzy i pytają czy nie powinien być w koszarach. Ten odpowiada, że musi się z kimś zobaczyć. Mówią mu, że trwają przygotowania do wojny i wszyscy muszą być na swoich stanowiskach, zabierają go do korpusu.

Kosem czyta książkę w swojej komnacie. Przychodzi Cennet i mówi, że sułtan nadal milczy.

W tle leci piosenka Anastazji/Kosem. Widzimy kolejno - sułtana na dziedzińcu; ciężarną Kosem przed lustrem; zamyśloną Safiye wpatrującą się w okno; smutną Fahriye w zakonie; Dervisa w swoim pałacu; Handan wpatrującą się w kominek; Halime w swojej komnacie; Ahmeda z Osmanem na rękach; sułtana przechodzącego przez harem, a wśród ustawionych dziewcząt Kosem, Cennet i Eycen; Safiye zdejmującą koronę i zdmuchującą świecę. (To wszystko działo się podczas przeskoku czasowego, mija 7 miesięcy.)

Kosem zaczyna rodzić. Każe powiadomić sułtana.

Cennet przybiega do sułtana. Powiadamia go, że sułtanka Kosem zaczęła rodzić.

Kosem rodzi, medyczki są przy niej.

Pod komnatę Kosem przychodzi Mahfiruze. Ma nadzieję, że jej rywalka nie urodzi chłopca. Cennet Kalfa wraca do Kosem. Chwilę po tym przychodzi sułtan, słychać płacz dziecka, więc Ahmed wchodzi do środka. Ahmed bierze nowonarodzonego syna na ręce.

Cennet Kalfa wychodzi do dziewcząt i ogłasza, że sułtanka Kosem urodziła zdrowego syna.

Sułtan nadaje synowi imię Mehmed, po wielkim przodku - Mehmedzie II Zdobywcy. Ahmed podaje Kosem syna. Nadal jest zły na Kosem, po chwili wychodzi bez słowa z komnaty.

Ahmed każe Hadżi'emu rozdać złoto. Służąca Mahfiruze, mówi, że gdy ona rodziła Osmana, to sułtan tak prędko nie wyszedł. Mahfiruze pyta jaki Kosem dostała z tej okazji prezent. Służąca odpowiada, że żaden. Rozmawiają o tym, że sułtan już nie pamięta o Kosem, a najstarszy książę jest najważniejszy.

Kosem mówi, że to najszczęśliwszy dzień w jej życiu - urodziła dziecko. Cennet mówi, że sułtanowi oczy błyszczały, kiedy się dowiedział. Kosem mówi, że pomimo tego wyszedł bez słowa. Myśli, że skreślił ją na zawsze, ale Eycen ją pociesza, że Ahmed napewno wróci gdy emocje opadną.

Hadżi Aga powiadamia Handan, że narodził się nowy książę, a sułtan nadał mu imię Mehmed. Valide jest szczęśliwa i chce go zobaczyć. Zarządca pyta czy sułtanka Safiye też zechce się wybrać do Seraju. Handan odpowiada, że raczej nie, bo jest wściekła na Kosem i od kilku dni nie opuszcza komnaty. Śmieją się i jedzą lokmę.

Bulbul przynosi Safiye lokmę, którą kazano rozdać na cześć syna Kosem. Sułtanka jest smutna, patrzy w okno. Zarządca mówi, że ten smutek i milczenie ją zniszczą. Mówi, że sułtanka Fahriye wciąż przysyła listy i błaga o odpowiedź. Safiye każe mu odejść.

Kosem przytula syna. Wchodzi Cennet. Świeżo upieczona mama pyta ją co powiedział sułtan, ale Kalfa odpowiada, że nawet go nie spotkała, bo jest na obradach. Kosem wie, że to kłamstwo, bo sułtan nie przyjął Cennet. Nie wytrzymuje i idzie z nim porozmawiać.

Trwają obrady z Wielkim Wezyrem. Dervis podaje mu rozkaz od sułtana. Lala Mehmed Pasza czyta go. Ahmed mianował go strażnikiem wschodniej granicy i kazał zaatakować Persów. Wielki Wezyr podejrzewa, że komuś nie podoba się jego obecność. Mówi Dervisowi, że miał wpływ na sułtana i chce się go pozbyć. Wszystko z oddali słyszy Zulfikar Aga. Dervis każe mu się szykować, bo niedługo stąd wyjedzie. Lala Mehmed zaczyna na niego krzyczeć, lecz po chwili pada na ziemię.

Kosem idzie korytarzem, spotyka Mahfiruze, która gratuluje jej zostania matką. Chwali się, że to jej syn - Osman zasiądzie na tronie. Kosem jej odpowiada, że najstarszy syn Sulejmana - nie zasiadł na tronie, najstarszy syn Halime również marnie skończył. Kosem twierdzi, że nie ważne, który z książąt jest najstarszy, władzę zdobywa ten, który jest najsilniejszy, a jego matka ma silniejsze wpływy. Mahfiruze pyta ją o jakich wpływach mówi, skoro sułtan od miesięcy na nią nie patrzy.

Zulfikar powiadamia sułtana, że Wielki Wezyr zasłabł podczas obrad - źle się poczuł podczas sprzeczki z Dervisem Paszą. Marszałek wyznaje, że Dervis uważa, że Lala Mehmed symuluje, ponieważ nie chce jechać na wojnę. Zulfikar broni Wielkiego Wezyra. Nadchodzi Kosem, a wtedy Ahmed, a za nim Zulfikar wchodzą do komnaty. Po chwili Marszałek wraca i prosi Kosem do środka.

Kosem staje przed obliczem sułtana. Kosem twierdzi, że wie, że go zraniła. Ahmed mówi, że napisała wiele listów, ale w żadnych nie było "tej prawdziwej Kosem". Ta mu odpowiada, że nie było jej, ponieważ zabito ją - zrobiła to sułtanka Safiye. Sułtan twierdzi, że Kosem złamała mu serce, każe jej wracać do siebie i zająć się dzieckiem, ale ta mówi dalej. Wspomina, że został ojcem i doskonale zna uczucie miłości ojca do dziecka. Wyjawia, że jej ojciec przybył tu by ją odnaleźć, ale wpadł w ręce sułtanki Safiye. Sułtanka babka groziła jej, że go zabije i kazała przekonać go, by mogła zostać w pałacu. Kosem twierdzi, że go okłamała by ocalić ojca i mimo wykonania rozkazów Safiye, jej ojciec zginął. Mówi, że bała się powiedzieć mu prawdę i wykorzystała tajemnicę sułtanki Fahriye, by pozbyć się jej matki. Ahmed przytula ją.

Do Fahriye przychodzi Mehmed Giray. Ta pyta go co tu tutaj robi, każe mu o wszystkim zapomnieć, bo przez niego omal nie straciła życia. Fahriye wyznaje, że nienawidzi go i jego miłości. Mehmed twierdzi, że jej serce mówi co innego. Kobieta mówi, że dla niego była gotowa zniszczyć dynastię, jeśli teraz stąd wyjdzie - zginie, a on wybrał swojego brata. Mówi również, że tamtego dnia wszystko się skończyło. Każe mu odejść, bo inaczej zacznie krzyczeć i wtedy Chanzade trafi przed oblicze sułtana. Fahriye nie chce by tu więcej przychodził.

Mehmed wychodzi z zakonu, zatrzymuje go pewnien mężcyzna. Okazuje się, że to Sahin. Pyta starszego brata co tutaj robi. Sahin mu odpowiada, że bez niego nie wyjedzie. Mehmed mówi, że wszędzie go szukają.

Cennet, Eycen i Golge są w komnacie Kosem. Kalfa się niecierpliwi, ponieważ Kosem długo nie wraca. Nagle Kosem wchodzi do komnaty i powiadamia, że sułtan jej wybaczył. Cennet pyta co takiego zrobiła. Odpowiada jej, że wyznała prawdę o ojcu i sułtance Safiye. Po tym przytula swojego syna.

Ahmed przyjeżdża do Safiye do Starego Pałacu. Mówi jej, że Kosem wszystko mu opowiedziała - całą prawdę o jej ojcu.

Handan pyta służącą co się dzieje. Ta jej odpowiada, że przyjechał sułtan i jest u sułtanki Safiye.

Safiye próbuje wytłumaczyć, że to kłamstwo. Ahmed jest zły. Mówi, że wszystko ma swojej granice, a jego cierpliwość również. Wydaje rozkaz - cały jej majątek trafi w ręce ubogich, od dziś nie dostanie z państwowego skarbca nawet jednej akczy.

Ahmed wychodzi z komnaty Safiye, czeka tam Handan. Sułtan mówi, że przyjechał po nią, bo jego pałac potrzebuje sułtanki matki. Każe jej prędko pakować rzeczy. Valide jest szczęśliwa.

Służąca przekazuje Bulbulowi wiadomość. Aga powiadamia Safiye, że sułtan wybaczył swojej matce i sułtanka Handan wraca do Topkapi. Safiye twierdzi, że nadeszła pora by zacząć działać. Bulbul pyta ją co planuje. Ta mu odpowiada, że położą kres rządom sułtana Ahmeda.

Mehmed Giray został wezwany do pałacu, spotyka się z Marszałkiem. Domyśla się, że chodzi o Sahina. Zulfikar mówi, że Sahin jakby się podziemię zapadł. Ten mu odpowiada, że nie wie gdzie jest jego brat. Marszałek twierdzi, że Sahin jest jego bratem, a Fahriye ukochaną - dlatego mu nie wierzy. Mehmed pyta czy mu nie ufają. Marszałek radzi mu wydać Sahina i zdobyć przychylność Padyszacha. Mehmed mówi, że szuka zdrajcy daleko, a może jest on gdzieś tutaj. Mówiąc to patrzy na Dervisa.

Mahfiruze i Kosem wraz z synami są u Ahmeda. Sułtan mówi, że ojcowie żyją w sercach swych dzieci nawet po śmierci, mówiąc to patrzy na Kosem. Twierdzi, że ich dynastia znowu  staje się silna. Kobiety zabierają synów. Wszyscy wychodzą, sułtan każe zostać jedynie Kosem. Widać zazdrość na twarzy Mahfiruze.

Przed komnatą sułtana Mahfiruze rozmawia ze służącą. Mahfiruze mówi, że nie może tego pojąć, przecież sułtan zapomniał o Kosem. Chce poznać prawdę. Uważa, że musi to zrobić dla swojego syna.

Handan idzie do Safiye, a Hadżi rozmawia z Bulbulem. Zastanawia się, kiedy tak jak Cennet przejdzie na ich stronę. Bulbul odpowiada, że dla niego Cennet już dawno umarła i pomimo tego, że powinęła im się noga, nie odpuszczą.

Handan mówi Safiye, że przyszła się pożegnać. Sułtanka babka każe jej nie tracić sił na przemówienia, bo jeszcze będzie ich potrzebowała. Handan mówi, że zniczy ją rozpacz po stracie dziecka, bo sułtanka Fahriye kiedyś będzie musiała opuścić zakon. Ta jej odpowiada, że sułtan wybaczy Fahriye, bo wszyscy wokół niego są do tego gotowi (ma na myśli Dervisa). Handan każe jej nie liczyć na Dervisa. Wyznaje, że Kosem i Dervis zastawili na nią zasadzkę. Safiye słysząc to śmieje się. Po wyjściu Handan - mina Safiye nie jest już tak wesoła.












WSK - odcinek 31 streszczenie

Hadżi Aga mówi Kosem, że sułtan ją wzywa. Hatun pyta go czy schwytali sułtankę Fahriye. Zarządca nie ma pojęcia, ale widział minę sułtana i jest pewien, że źle się to skończy.

Kosem wchodzi do komnaty sułtana. Ahmed mówi, że nigdy nie była dla niego zwykłą nałożnicą, a ich miłość była dla niego czysta i prawdziwa. Pyta ją skąd ma ten list, jak go zdobyła, pyta czy też zaczęła intrygować za jego plecami. Ta odpowiada, że poznała sekret sułtanki Fahriye, ale nie miała dowodu, więc śledziła sułtankę. Sułtan pyta ją jakim prawem, śmiała śledzić sułtankę. Ahmed uważa, że to, że sułtanka z jego rodziny próbowała go zabić, nie oznacza, że nie zraniło to go bardziej, niż brudne gierki Kosem. Twierdzi, że była niewinna, teraz stała się taka jak inne nałożnice i cała reszta, a jej niewinność umarła. Nie chce jej więcej widzieć i każe wyjść.

Kosem wraca przez korytarz, w tle leci smutna muzyka. Ahmed wychodzi na taras. Kosem płacze.

Kosem spotyka Dervisa. Pasza mówi, że nie tak się umawiali, bo sułtankę Fahriye miała zostawić w spokoju. Ta mu odpowiada, że to nie sułtanka tylko zdrajczyni, która próbowała zabić sułtana. Hatun pyta go czemu nadal chroni żonę.

Pokazany jest Ahmed na tarasie.

Pasza odpowiada, że Kosem od początku miała to zaplanowane. Kosem pyta czy broni Fahriye i czy może to on pomógł jej uciec. Przerywa im nadejście Marszałka. Zulfikar pyta co się stało. Dervis mu odpowiada, że to nie jego sprawa i po tych słowach odchodzi. Kosem tłumaczy byłemu dowódcy Janczarów, że żona Dervisa gdzieś zniknęła.

Ahmed jest z Dervisem na tarasie. Pyta Paszę, gdzie się podziewa i czy wie co ma na sumieniu jego żona. Dervis twierdzi, że właśnie się dowiedział. Wchodzi Marszałek. Dervis mówi, że nie widział sułtanki Fahriye od wczoraj, ale zaraz napewno ją znajdzie. Zulfikar jest bardzo zdziwiony słowami Paszy; mówi, że widział sułtankę Fahriye w zakonie Hudayi'a.

Nowa komnata Kosem jest sprzątana. Eycen, Cennet i dziewczęta śpiewają piosenkę. Kalfa tańczy. Wchodzi Kosem, jest smutna. Cennet pyta ją co się stało. Ta jej odpowiada, że Ahmed jej nienawidzi.

Ahmed wychodzi ze swojej komnaty, wybiera się do zakonu Hudayi'a. Zulfikar mówi do Dervisa, że później będzie musiał mu wyjaśnić, czemu okłamał sułtana.

Cennet pociesza Kosem mówiąc, że jutro sułtan o wszystkim zapomni, bo bez niej nie może żyć. Kosem mówi, że widziała w jego oczach złość i rozczarowanie. Boi się, że go straci, twierdzi, że woli umrzeć. Eycen mówi jej, że jest w ciąży i nie powinna się martwić. Cennet twierdzi, że Kosem nosi pod sercem najcięższą broń i jeśli urodzi księcia - odzyska sułtana.

Safiye dociera do Starego Pałacu, przed bramą wita ją Gurbuz Aga. Sułtanka mówi do Bulbula, że wolałaby umrzeć, niż tu wrócić. Nazywa Cennet "zdrajczynią". Bulbul odpowiada, że teraz Kosem ją chroni i nie pozwoli wydać Kalfy za mąż. Safiye twierdzi, że żałuje, że nie pozwoliła wtedy Cennet umrzeć.

Safiye udaje się do środka. Mówi, że czekają tu na nich ludzie, o których zapomniał władca oraz ściany, które widziały wiele łez.

Nowa komnata Safiye jest przygotowywana. Sułtanka wchodzi do niej, a zaraz po niej Handan. Valide mówi jej, że nie mogła się jej doczekać, każe jej się przyzwyczajać, bo uważa, że Safiye właśnie tutaj umrze.

Ahmed i Zulfikar docierają do 'Bezpiecznej Przystani'. Sułtan pyta Hudayi'a czemu sułtanka Fahriye uznała, że może się tu schronić. Twierdzi, że ceni go i jego zakon, ale sułtanka popełniła wielki grzech i musi zostać stracona. Aziz Mahmud mu odpowiada, że nie wątpi w jego sprawiedliwość, ale ten kto szuka tu schronienia - jest bezpieczny. Ahmed chce zobaczyć Fahriye.

Fahriye jest w swoim pokoju, panują tam ubogie warunki. Wchodzi sułtan. Mówi jej by nie pochylała głowy, jakby czegokolwiek żałowała. Nazywa ją zdrajczynią, która wbiła nóż w plecy własnej rodzinie. Pyta ją czemu to zrobiła i kto jej kazał, bo uważa, że sama by na to nie wpadła. Fahriye odpowiada, że Sahin Giray ją odnalazł i powiedział, że to jedyny sposób by ocalić Mehmeda. Pada przed nim na kolana i błaga o wybaczenie. Sułtan odpowiada, że to nic nie zmieni, bo ona jest dla niego nikim i pewnego dnia opuści to miejsce, a wtedy nie będzie miała dokąd pójść. Po tych słowach wychodzi, a Fahriye siada na podłodze i płacze.

Ahmed mówi Zulfikarowi, że to Sahin Giray nakłonił do tego Fahriye. Marszałek odpowiada, że wszędzie go szukają.

Jest już wieczór. Strażnik mówi Zulfikarowi, że Dervis Pasza czeka na niego w swoim pałacu. Nadchodzi Kosem i mówi, że chce porozmawiać z sułtanem. Zulfikar mówi, że to niemożliwe, ale Hatun i tak chce by go powiadomił. Marszałek przypomina jej, że jest czwartek, więc ten wieczór sułtan spędza z główną konkubiną - Mahfiruze i księciem Osmanem.

Ahmed trzyma Osmana. Mahfiruze zaczyna rozmowę o Kosem - harem plotkuje o tym, że Kosem już nigdy nie dowiedzi sułtana. Ahmed oddaje jej syna i pozwala odejść.

Zulfikar przybywa do pałacu Dervisa. Pasza mówi, że Marszałek musi mieć oczy szeroko otwarte, ale tutaj czasem trzeba być ślepcem. Zulfikar pyta go czy ma milczeć, kiedy on kłamie sułtanowi prosto w oczy. Dervis pyta czy wątpi w jego lojalność, przecież chroni sułtana, odkąd ten skończył 5 lat. Marszałek mu odpowiada, że to go nie upoważnia do kłamstwa i nie może wspierać kogoś, kto chciał zabić sułtana, nawet jeśli to jego żona.

Bulbul przynosi Safiye syrop. Aga próbuje ją pocieszyć, mówiąc, że jutro piątek i popłyną na drugi brzek rzeki w sprawie koszuli księcia. Safiye ma nadzieję, że to jej syn przyniósł koszulę. Bulbul twierdzi, że rozpoznają go po znamieniu, które ma na plecach.

Iskender jest w korpusie, przebiera się, na jego plecach widzimy charakterystyczne znamię. Mówi do Ali'ego, że jutro dowie się dla kogo została uszyta koszula. Ten pyta go co będzie potem, bo przecież jutro wyruszają na wojnę. Iskender twierdzi, że chce po prostu znać prawdę.

Ahmed przychodzi do Zulfikara na taras. Pyta go czy nadal nie przywykł do życia w pałacu, sugeruje, że tęskni za braćmi z koszar. Marszałek mu odpowiada, że jest szczęśliwy, że może mu służyć. Sułtan mówi, że trapi go więc coś innego, chce wiedzieć co. Zulfikar opowiada mu, że rano widział sułtankę Fahriye, lecz nie samą, tylko z...Dervisem Paszą - razem weszli do siedziby zakonu. Ahmed pyta czemu wcześniej mu o tym nie powiedział. Były dowódca Janczarów mówi, że chciał porozmawiać z Paszą i przekonać by sam mu to wyznał, ale okazało się, że Dervis wcale nie ma takiego zamiaru. Sułtan pyta co się stało z ludźmi, których kocha, którym ufał (ma na myśli swoją matkę, Kosem i Dervisa).

Strażnicy przyprowadzają do sali obrad Divanu, Nasucha Paszę. Nasuch uważa, że jego śmierć nic nie zmieni, bo armia jest w rozsypce, a Celali rosną w siłę. Kuyucu Murad mówi, że armia jest w rozsypce przez takiego "barana" jak on. Nadchodzi sułtan. Nasuch przyznaje się do winy, ale błaga Ahmeda o wybaczenie, chce wszystko wyjaśnić. Dervis pyta go jak chce to zrobić, skoro uciekł z pola walki i zabił niewinnego człowieka. Nasuch tłumaczy, że to wina Sinana Paszy, który nie przysłał wsparcia, a jeśli by się nie wycofał, setki ludzi by zginęło. Sułtan pyta Sinana czy to prawda. Ten mówi, że wysłał wsparcie, ale trudne warunki pogodowe popsuły szyki.

Kosem jest w swojej komnacie. Cennet Kalfa przynosi jej ulubiony deser, ale ta go nie chce. Kosem nadal jest smutna. Mówi, że zrezygnowała ze wszystkiego dla miłości, a Ahmed ma to za nic. Kalfa twierdzi, że na miłości się nie zna, ale uważa, że im bardziej kochasz, tym zdrada jest boleśniejsza. Cennet pociesza ją, że odzyska sułtana. Kosem spogląda na kwiaty. Mówi Cennet, że musi wejść do komnaty sułtana.

Murad mówi Nasuchowi, że miał wsytarczająco dużo wojska, ale uciekł, zamiast walczyć z honorem. Ten mu odpowiada, że ludzie się zbuntowali i zamiast niego, chcieli widzieć Padyszacha. Nasuch przysięga sułtanowi, że go nie zdradził, a zaniedbania wezyrów tylko pogorszyły ich sytuację, proponuje by to sułtan stanął na czele wojska. Ahmed pyta Murada Paszę o zdanie. Ten odpowiada, że Nasuch Pasza to doświadczony żołnierz, a wezyrowie też nie są bez winy, więc dlatego uważa, że Nasuch nie powinnien zostać stracony. Marszałek przyznaje rację Kuyucu Muradowi, ale Dervis uważa, że Nasuch kłamie. Sułtan postanawia darować życie Nasuchowi, odsuwa go jedynie od obecnego stanowiska. Ahmed postanawia osobiście poprowadzić armię przeciwko buntownikom - ruszają na wojnę.

Safiye przybywa na umówione spotkanie ze starcem, ale młodzieńca jeszcze nie ma.

Widzimy Iskendera idącego przez targ.

Ahmed wchodzi do swojej komnaty. Zauważa koszyk z jaśminami, a wśród nich list. Czyta go:
"Mój wielki Padyszachu! Cząstko mojej duszy, Panie mojego serca! Wybacz mi moje błędy, nie pozbawiaj mnie swej łaski i miłości. Te jaśminy niosą ze sobą mój zapach. Niech znów wypełni twoją komnatę, niech dotknie twojej skóry. Mój wyniosły Panie! Nie odwracaj się od swojej biednej nałożnicy, która wylewa za tobą łzy dniem i nocą. Jedno twoje słowo wystaczy - przybędę do Ciebie, kiedy tylko zapragniesz."

Sułtan woła Zulfikara i pyta go co tu robią te kwiaty. Marszałek odpowiada, że kiedy służba miała posprzątać komnatę pod jego nieobecność, Kosem Hatun przyniosła je. Ahmed pyta jak Kosem się czuje i czy medyczka się o nią troszczy.

Safiye nadal czeka, ale chłopak jeszcze się nie pojawił. Pyta starca jak on wyglądał. Efendi zapewnia, że zaraz sama go zobaczy.











WSK - odcinek 30 streszczenie

Safiye spotyka się ze starcem, którego odwiedził Iskender. Sułtanka pyta czy to prawda - to co przekazano jej o koszuli jej dziecka. Mężczyzna odpowiada, że od razu rozpoznał swoje pismo i doskonale pamięta koszulę, którą uszył dla księcia. Sułtanka babka chce wiedzieć kto ją przyniósł. Efendi powiadamia ją, że młodzieniec ma wrócić w piątek. Sułtanka pozwala mu odejść.
Safiye pyta Bulbula czy to możliwe, że ich syn żyje. Służący odpowiada, że nie ma pojęcia, a ludzie, którzy wzięli księcia powiedzieli, że zmarł.

Kosem pokazuje Hadżi'emu list. Aga jej gratuluje, mówi, że sułtan chyba dowiedział się o ciąży, bo chce ją widzieć. Kosem każe powiedzieć, że źle się czuje i "boli ją serce". Zarządca próbuje ją przekonać, ale na marne - Hatun wraca do swojej komnaty.

Safiye ma nadzieję, że jej syn żyje. Bulbul mówi, że w piątek dowiedzą się wszystkiego. Wracają do pałacu, mijają Iskendera.

Ahmed czeka w swojej komnacie, ale zamiast Kosem pojawia się Hadżi Aga. Sułtan pyta o ukochaną. Zarządca odpowiada, że Hatun źle się poczuła i prosi o wybaczenie. Ahmed pyta na co jest chora. Hadżi próbuje wytłumaczyć - kłamie, że jest przeziębiona, ale do wieczora wyzdrowieje.

Kosem przychodzi do Safiye. Sułtanka pyta ją o co chodzi. Kosem wspomina moment, kiedy przysięgła sułtance babce, że sprowadzi na nią koniec i zniszczy wszystkich tych, których kocha. Bulbul każe jej uważać, bo znów mówi co jej ślina na język przyniesie, ale Kosem odpowiada, że przyszła pora by za wszystko zapłacić. Safiye każe jej wyjść. Hatun twierdzi, że to właśnie Safiye stąd odejdzie albo będzie robić wszystko co jej każe. Wyjawia, że poznała tajemnicę sułtanki Fahriye. Starsza Valide początkowo myśli, że chodzi o sprawę z ucieczką, ale chodzi o tą o wiele gorszą - zarażenie księcia i sułtana czarną ospą.

Służąca mówi Dervisowi, że Fahriye ma gorączkę.

Bulbul każe Kosem nie zawracać głowy sułtance, takimi "wymysłami". Kosem pokazuje im list, w którym sułtanka Fahriye przyznaje się do wszystkiego. Kosem mówi, że Fahriye sama wydała na siebie wyrok. Bulbul podchodzi do Kosem, ale ta każe mu się nie zbliżać, bo za drzwiami jest Golge i Hadżi Aga, a jeśli krzyknie - cały pałac pozna prawdę. Safiye pyta ją czego chce. Ta jej odpowiada, że ma natychmiast, wyjechać na własne życzenie do Pałacu Łez albo będzie cierpiała po śmierci córki.

Dervis wchodzi do komnaty Fahriye. Pasza pyta ją czy ze wszystkiego zrezygnowała i czy ta rozpać ma trwać wiecznie. Ta pyta go jak może tak mówić i skąd może wiedzieć co przeszła. Ten jej odpowiada, że wydawano ją za starców, którymi się brzydziła i zakochała się w tym "żałosnym" Mehmedzie Giray'u tylko po to, by zemścić się na własnej rodzinie - "co za tragedia!." Dervis pyta dalej - czy czeka teraz na śmierć. Wyciąga sztylet i podaje jej, żeby przerwała swoje cierpienie i podcięła sobie żyły. Fahriye mu odpowiada, że nie chce umierać. Pasza całuje ją, chwilę po tym wychodzi z komnaty.

Kosem wchodzi do swojej komnaty. Hadżi Aga biegnie za nią i mówi, że sułtan znów ją wzywa. Kosem każe mu przekazać, że jeszcze nie wyzdrowiała i idzie spać, a najlepiej niech wezwie swoją ukochaną Katarzynę. Po tych słowach, zamyka zarządcy drzwi przed nosem.

Safiye jest przerażona, pyta Bulbula czy przegrali. Ten próbuje ją pocieszyć.

Hadżi Aga jest u sułtana. Mówi, że Kosem jeszcze nie wydobrzała. Ahmed pyta co to za choroba. Każe mu mówić prawdę, bo inaczej zetnie mu głowę. Hadżi Aga tłumaczy, że za każdym razem, gdy pyta ją co jej dolega, odpowiada, że to "ból serca". Sułtan wychodzi z komnaty.

Sułtan idzie do komnaty Kosem. Powoli się do niej zbliża, a ona powoli się odsuwa. W końcu siadają na kanapie. Hatun mówi, że boli ją serce i nie może przestać, pyta go czy wie dlaczego. Kosem tłumaczy, że Ahmed jest jej sercem i nie może żyć bez niego. Mówi, że teraz bije w niej drugie serce i ono też należy do niego. Ahmed całuje ją.

Safiye siedzi smutna w swojej komnacie, w tle leci przejmująca muzyka.

Kosem i Ahmed jedzą śniadanie. Wchodzi strażnik i powiadamia, że przyszła sułtanka Safiye. Sułtanka mówi, że wczoraj wydała rozkazy i jest gotowa do wyjazdu. Prosi sułtana o zgodę na wyjazd do Starego Pałacu.

Cały harem plotkuje. Przychodzą Halime, Meneksze i Dilruba. Halime zastanawia się czemu Safiye miałaby wyjechać do Starego Pałacu.  Halime pyta Hadżi'ego czy to prawda. Ten odpowiada, że tak, bo ich "Wielka Pani" wyjeżdża do Pałacu Łez. Sułtanka domyśla się, że to sprawka Kosem.

Safiye wychodzi z komnaty sułtana. Idzie korytarzem aż do haremu. Dzięwczęta się ustawiają, rzeczy Safiye są wynoszone. Halime życzy sułtance babce szerokiej drogi. Z góry wszystko obserwuje Kosem. Hadżi Aga daje Bulbul'owi list.

Kosem idzie przez korytarz.

Safiye jedzie powozem z Cennet i Bulbulem. Aga chce podać list sułtance, ale Kalfa mu go zabiera i to ona podaje go Safiye. Sułtanka pyta Cennet co się dzieje, otwiera list. Okazuje się, że jest pusty. Safiye pyta co to ma znaczyć.

Kosem wchodzi do komnaty sułtana. Ahmed mówi, że komnata sułtanki Handan, należy teraz do niej. Wręcza jej również koronę, która należa kiedyś do sułtanki Hurrem. Kosem jest zadowolona z prezentu.

Cennet mówi Safiye, że to zemsta po latach - cena za całe jej życie. Sułtanka pyta ją czemu to zrobiła. Kalfa wskazuje na swoje rany na twarzy. Wyjawia, że zna prawdę. Cennet każe zatrzymać powóz i mówi, że gdyby chciała ją znaleźć, będzie u boku...sułtanki Kosem. Po tych słowach wysiada.

Kosem ubiera koronę sułtanki Hurrem. Ahmed pyta Kosem czemu Safiye tak nagle opuściła pałac. Hatun tłumaczy, żę sułtanka babka wyjechała wzamian za milczenie, ponieważ ma przed sułtanem sekret. Kosem wyznaje, że to Fahriye zaraziła Ahmeda i Mustafę czarną ospą. Wręcza mu dowód jej winy. Sułtan jest w szoku.

Dumna Kosem idzie w koronie przez harem, a za nią Cennet Kalfa i Hadżi Aga. Mahfiruze wszystko widzi.

Fahriye i Dervis spożywają posiłek. Kiedy sułtanka chce zacząć rozmowę o wczorajszym pocałunku, Pasza mówi, że musi jechać do pałacu. Fahriye i tak pyta dlaczego to zrobił. Ten jej odpowiada, że bez powodu i działał tylko pod wpływem chwili. Fahriye pyta czy jego uczucia się zmieniły czy po prostu jej współczuł. Pasza twierdzi, że chciał pocieszyć ich oboje.

Safiye przyjeżdża do pałacu Fahriye i Dervisa. Pyta służącą o swoją córkę.

Sułtanka babka wpada do komnaty, gdzie nadal są Dervis i Fahriye. Mówi, że sułtan już wysłał pod nią katów. Safiye wyjawia, że sułtan zna prawdę. Pasza pyta kto mu powiedział. Okazuje się, że to Kosem za tym stoi.

Kosem jest w dawnej komnacie sułtanki Handan - teraz to jej komnata. Nadal ma koronę na głowie, przegląda się w lustrze.

Safiye mówi Fahriye, że zniszczyła życie im wszystkim. Ta krzyczy, że jeśli umrze - pociągnie ich wszystkich za sobą i oni też zginą. Sułtanka babka pyta ją - jak śmie im grozić, mówi, że to koniec i Fahriye została sama. Córka błaga ją na kolanach, by jej nie zostawiała, bo nie chce umierać.

Sułtan przybywa do pałacu Fahriye. Wchodzi do komnaty, gdzie czeka tylko Safiye. Ahmed pyta ją, gdzie jest jej córka. Sułtanka tłumaczy, że Fahriye uciekła ze strachu. Sułtan jej nie wierzy.

Fahriye i Dervis jadą powozem. Sułtanka nie chce zostawać sama, ale mąż odpowiada jej, że tylko tyle może dla niej zrobić. Strażnik powiadamia ich, że są już na miejscu.

Safiye mówi Ahmedowi, że Fahriye zasłużyła na karę, ale należy do dynastii Osmanów i jest jedną z nich. Błaga by darował jej życie. Ten jej odpowiada, że przez nią omal nie wymarła cała dynastia, więc dostanie to na co zasłużyła.

Fahriye wysiada z powozu. Z oddali widzi to Zulfikar Aga. Fahriye idzie do Darul-Eman (bezpieczenej przystani). Podchodzi do Aziz'a Mahmud'a Hudayi i przedstawia się jako sułtanka Fahriye. Ten jej odpowiada, że nie zna żadnej sułtanki Fahriye. Ta tłumaczy mu czyją córką jest. Aziz Mahmud odchodzi. Służąca mówi sułtance, że powie jej co zrobić, by mogła wejść do środka.

Murad Pasza spotyka się z Kosem. Gratuluje jej. Mówi, że był zaskoczony, że tak prędko pokonała sułtankę Safiye. Ta mu odpowiada, że los jej sprzyja. Twierdzi, że nie boi się sułtanki Safiye. Ten jej odpowiada, że powinna, ponieważ strach sprawia, że jesteśmy ostrożni i zawsze gotowi do walki. Pasza chce jej kogoś przedstawić. Wchodzi Gurbuz Aga.

Fahriye przychodzi do Hudayi'a. Tym razem przedstawia się jako "Fahriye". Nie jest ubrana jako sułtanka, tylko jako zwykła, biedniejsza osoba. Aziz Mahmud mówi, że tu wszyscy są równi. Pyta ją co ją trapi. Fahriye tłumaczy, że popełniła wielki grzech, a karą za niego jest śmierć, prosi by przyjął ją do siebie.

Sułtan idzie do swojej komnaty, pyta Hadżi Agę o Marszałka. Ten mu odpowiada, że zgodnie z rozkazem pojechał do przytułku Hudayi'a. Ahmed pyta również o Dervisa i każe wezwać do siebie Kosem.

Murad Pasza chwali Gurbuza Agę, chce by został sługą Kosem. Kuyucu Murad tłumaczy, że Aga zatrudnił się w Starym Pałacu, by informować Kosem o poczynaniach sułtanki Safiye. Pasza wyjawia również tajemnicę starszej Valide - ma ona swój tajny skarbiec. Kosem pyta go czemu to robi i czemu tak nienawidzi Safiye. Ten odpowiada, że to stare dzieje oraz długa historia i kiedy przyjdzie czas opowie jej.