czwartek, 30 czerwca 2016

WSK - odcinek 34 streszczenie

Dervis jest w lochu. Marszałek przynosi mu jedzenie, ale Dervis rzuca nim i mówi, że nie chce jeść, pyta czemu nadal tu siedzi. Zulfikar mu odpowiada, że chyba mu pamięć szwankuje, bo wczoraj ktoś zabił Wielkiego Wezyra - jedynego przedstawiciela władcy. Marszałek mówi, że powiadomił już sułtana, ale do jego powrotu minie trochę czasu.

Paszowie rozmawiają o śmierci Wielkiego Wezyra. Nasuch podchodzi do nich i mówi, że to podobno sprawka Dervisa, ponieważ od dawna liczył na jego stanowisko. Jeden z Paszów mówi, że może to być prawda, ponieważ ostatnio posprzeczał się z Lala Mehmedem.

Nasuch każe strażnikowi, który otruł Lalę Mehmeda Paszę, zatrzeć po sobie ślady.

Sułtan rozmawia z Kuyucu Muradem, pyta czy król Austrii przyjął ich warunki. Ten mu odpowiada, że tak, lecz poprosił o jedno. Podaje Ahmedowi list, w którym wszystko jest opisane. Król Austrii chce zostać uznany za równego Padyszachowi. Murad Pasza mówi, że jeśli chcą zakończyć wojnę z Austrią, muszą przyjąć te warunki. Sułtan jest zły, rzuca listem. Wspomina, że sułtan Sulejman Han zdobył wszystko mieczem, a król Austrii może się równać jedynie z Wielkim Wezyrem. Kuyucu Murad upiera się, że jedyne wyjście to pokój, ale Ahmed mu odpowiada, że oszalał. Sułtan twierdzi, że na tych warunkach pokój jest niemożliwy, każe Paszy odejść.

Pokazana jest smutna Fahriye, siedząca w swoim pokoju.

Hadżi Aga przychodzi do Kosem i powiadamia, że udało im się oczyścić harem z "pluskiew" sułtanki Safiye. Kosem twierdzi, że tylko z tych, które udało im się znaleźć, ponieważ np. służąca, która wykradła księcia zapadła się pod ziemię. Mówi, że sułtanka Safiye znów robi co chce. Cennet odpowiada, że przez lata uzbierała górę złota. Kosem chce jej odebrać całe złoto. Pokazana jest dziurka w ścianie. Okazuje się, że Meneksze wszystko podsłuchuje. Kosem mówi o swoich planach co do sułtanki Fahriye - chce ją jakoś wywabić z zakonu.

Dervis nadal jest w lochu, przychodzi do niego sułtanka Valide. Pasza mówi, że to spisek, a on nie ma z tym morderstwem nic wspólnego. Handan mu wierzy, ponieważ twierdzi, że ich wrogowie zastawili na niego zasadzkę, a on w nią wpadł. Oskarża o to sułtankę Safiye. Pasza odpowiada, że Kosem twierdzi tak samo i nie ma pojęcia jak Safiye dowiedziała się o tym, że to Dervis przejął list z wyznaniem Fahriye i oddał Kosem. Handan przyznaje się, że to ona powiedziała o tym sułtance babce. Pasza jest w szoku. Sułtanka tłumaczy, że nie mogła pozwolić by namieszały mu w głowie.

Nasuch mówi do Marszałka, że śmierć Wielkiego Wezyra to dla nich wielka strata, ponieważ Lala Mehmed był wielkim mężem stanu. Twierdzi, że to Dervis przyczynił się do jego śmierci. Zulfikar odpowiada, że jest za wcześnie by to stwierdzić, ponieważ śledztwo jeszcze trwa. Marszałek wyznaje również, że dziwnym trafem jeden ze strażników, którzy służyli tamtej nocy - zniknął.

Hadżi Aga przypadkowo słyszy rozmowę Handan i Dervisa, zaczyna podsłuchiwać. Pasza pyta sułtankę dlaczego to zrobiła i czy musiał trafić do lochu, by udowodnić jej swoją wierność. Handan mu odpowiada, że podejrzewała, że zakochał się w Fahriye i odsunie się od niej (Valide) i Ahmeda. Dervis zapewnia, że żadna siła nie zdoła go od nich odsunąć. Valide odpowiada, że już nigdy w niego nie zwątpi, a jej syn mu ufa. Dervis mówi, że najważniejsze, że ona jest przy nim i go nie zostawiła. Handan wychodzi, Hadżi udaje, że dopiero podchodzi do celi. Powiadamia sułtankę, że znaleźli służącą, która porwała księcia.

Cennet przemawia z haremie. Ciało służącej, która wczoraj wykradła księcia leży na środku haremu. Kosem obserwuje wszystko z góry. Kalfa twierdzi, że to cena, którą płaci się za zdradę.

Ahmed mówi Kuyucu Muradowi, że go rozczarował, ponieważ przyjął warunki bez jego zgody. Pasza zapewnia, że posłowie przybędą do stolicy i wtedy wszystko ustalą. Ahmed twierdzi, że Murad Pasza oddał im na złotej tacy, to co ich przodkowie wywalczyli mieczem.

Kosem je kolację z Handan. Mówi, że myślała, że oszaleje gdy zobaczyła, że Mehmed zniknął. Handan twierdzi, że to właśnie jest macierzyństwo - wielki ból serca. Zapewnia również Kosem, że ma teraz najwierniejsze sługi, które będą ich strzegły dniem i nocą. Kosem odpowiada, że wierność można łatwo kupić, a sułtanka Safiye jest w tym mistrzynią.

Kuyucu Murad mówi sułtanowi, że czasy się zmieniły i trzeba zachować pozory przychylności. Twierdzi, że gdy tylko pokonają Celalich, rozprawią się z królem Austrii. Strażnik przynosi sułtanowi list od Marszałka. Ahmed po przeczytaniu listu każe im się szykować, ponieważ wracają do stolicy. Murad Pasza pyta czy coś się stało. Sułtan odpowiada, że ktoś otruł Wielkiego Wezyra.

(Sen Kosem)
Kosem śpi z Mehmedem. Nagle ktoś bierze księcia na ręce. Kosem budzi się, zauważa, że księcia nie ma obok niej. Mehmeda trzyma sułtanka Fahriye, która chce go udusić. Kosem krzyczy by tego nie robiła. Słychać głośny płacz dziecka.

Kosem budzi się ze snu i przytula synka.

Cennet mówi Kosem, że wszyscy wiedzą, że sułtanka Safiye jej nienawidzi (Cennet), chce by Eycen tam poszła, ale Kosem upiera się, że to Kalfa ma tam pójść. Cennet twierdzi, że Safiye utopi ją w łyżce wody. Wchodzi Hadżi Aga i daje Cennet prezent dla sułtanki Safiye. Zarządca powiadamia Kosem, że powóz jest gotowy, a Handan już wzięła księcia do siebie.

Sułtanka Fahriye wraz z innymi kobietami nakłada ludziom posiłki. Zauważa Sahina Giraya i podchodzi do niego. Pyta go co tutaj robi. Chanzade jej odpowiada, że słyszał, że Fahriye pokutuje za swoje grzechy, więc chciał zobaczyć to na własne oczy. Sułtanka twierdzi, że to on ją namówił do zabicia sułtana i przez to wszystko straciła. Z oddali obserwuje ich pewna dziewczynka. Sahin mówi, że też wszystko stracił i teraz też nic nie ma, oprócz brata.

Reyhan Aga stoi przed zakonem, zauważa nadjężdżający powóz. Wysiada z niego sułtanka Kosem.

Sahin Giray broni brata. Mówi, że tamtego dnia Mehmed nie wrócił na statek przez niego i nie zdradził Fahriye. Sułtanka każe mu się wynosić. Chanzade nie odpuszcza, próbuje ją przekonać by nie odwracała się od Mehmeda. Sułtanka odchodzi. Do Sahina przybiega Reyhan Aga i mówi, że ktoś przyjechał i muszą uciekać. W tym samym momencie wchodzą Kosem, Hadżi Aga i Eycen. Kosem pyta Hadżi Agę czy to Sahin Giray i Reyhan Aga. Zarządca odpowiada, że przecież Reyhan nie żyje.

Fahriye jest w swoim pokoju, wchodzi Kosem. Fahriye pyta ją jak śmie tu przychodzić, każe jej się wynosić. Kosem mówi, że nie ma prawa jej wyganiać. Ta jej odpowiada, że nadal jest sułtanką, a Kosem jej poddaną. Kosem twierdzi, że widziała ją z Sahinem Giray'em i Fahriye wciąż z nim spiskuje.

Cennet przychodzi do Safiye. Sułtanka twierdzi, że nie wie czy Kalfa jest taka odważna czy po prostu głupia, bo żywa z tej komnaty nie wyjdzie. Ta odpowiada, że przysłała ją sułtanka Kosem, a sułtanka matka też wie, że tu jest, więc jeśli coś jej się stanie - oskarżą Safiye. Bulbul pyta ją jak śmie im grozić. Cennet każe mu nie przerywać. W imieniu Kosem ostrzega Safiye - jeśli jeszcze raz sułtanka babka wyciągnie rękę ku księciu, Kosem Sultan sama jej ją odetnie. Przekazuje również "prezent".

Kosem mówi, że wszyscy myślą, że Fahriye żałuje za grzechy, a tymczasem spotyka się z wrogiem sułtana, ale ta nie ma zamiaru się tłumaczyć. Fahriye pyta ją czego chce. Kosem jej odpowiada, że przyszła zobaczyć czy Fahriye się zmieniła, wtedy może przekonałaby władcę, żeby jej wybaczył. Fahriye jej w to nie wierzy i twierdzi, że Kosem chce ją wywabić z zakonu i wydać sułtanowi. Kosem upiera się, że znajdzie sposób by ją stąd wyciągnąć, by mogła ponieść zasłużoną karę.

Bulbul pokazuje Safiye prezent - to czarna husta. Cennet tłumaczy, że sułtanka Kosem uważa, że przyda się to Safiye jako okrycie podczas pogrzebu Fahriye. Sułtanka babka pyta co to znaczy, jest wściekła. Kalfa odpowiada, że każdy wie co zrobiła i prędzej czy później będzie musiała opuścić zakon. Safiye grozi jej, że pewnego ranka obudzi się i zobaczy, że ma spaloną drugą część twarzy, a kiedy będzie zaciskać sznur na swojej szyi - pożałuje, że ich zdradziła. Po tych słowach każe jej się wynosić, a następnie wrzuca hustę do ognia.

Cennet stoi przed komnatą Safiye, jest przerażona. Zauważa Gurbuza Agę i prosi by przyniósł jej wody.

Dziewczynka, która obserwowała Fahriye i Sahina kłóci się z pewną kobietą. Chce wziąć drugą miskę zupy dla matki, która leży chora w domu, ale kobieta jej nie wierzy. Zauważa je Kosem i pyta dziewczynkę czy to naprawdę dla matki. Ta zapewnia ją, że tak. Eycen mówi do niej "sułtanko Kosem" i tak dziewczynka dowiaduje się kim jest Kosem. Sułtanka chce by dziewczynka udowodniła, że mówi prawdę i zabrała ją do swojego domu.

Bulbul wychodzi z komnaty Safiye i zauważa jak Gurbuz daje Cennet wody. Gurbuz zauważając Bulbula każe Kalfie natychmiast się wynosić.

Dziewczynka przyprowadza sułtankę do swojego domu, jej matka naprawdę leży chora. Okazuje się, że dziewczynka ma na imię Meleki. Sułtanka mówi, że przyśle tu pałacowych medyków.

Meneksze przybywa do Starego Pałacu. Mówi Bulbulowi, że przysłała ją sułtanka Halime. Gurbuz obserwuje wszystko z daleka. Meneksze i Bulbul wchodzą do komnaty Safiye.

Meneksze mówi Safiye, że Kosem wciąż mówi o sułtance Fahriye i tylko czeka na to jak opuści zakon. Safiye każe wciąż obserwować Kosem.

Kosem mówi Marszałkowi, że widziała Sahina Giray'a w zakonie Mahmuda Hudayi'a. Twierdzi, że nadal spiskuje z sułtanką Fahriye i muszą się pozbyć tych zdrajców, zanim narobią kłopotów. Po tych słowach wchodzi do komnaty sułtana.

Kosem wita się z Ahmedem, przytula go. Mówi, że stęskniła się za nim. Ahmed odpowiada, że wrócił i jest z nią. Kosem wyznaje, że teraz gdy mają dziecko wszystkiego się boi oraz, że stracili Golge. Sułtan wie już o wszystkim od Zulfikara.

Safiye jest u Fahriye. Córka twierdzi, że chyba oszaleje, a w dodatku Kosem tu dzisiaj była. Wyznaje, że Kosem jej powiedziała, że jeśli żałuje za grzechy może przekonać sułtana by darował jej winę, ale gdy zrozumiała, że Fahriye jej nie wierzy, wykrzyczała jej prosto w oczy swoją nienawiść. Safiye każe jej być ostrożną, ponieważ to przez Kosem wygnano ich z pałacu i będzie robiła wszystko by się ich pozbyć. Fahriye zapewnia, że od teraz zawsze będzie słuchała swojej matki. Safiye każe jej nie rozmawiać z Mehmedem Giray'em, ale ta zapewnia ją, że już dawno o nim zapomniała. Fahriye błaga matkę by ją stąd wyciągnęła. Ta jej odpowiada, że czekają na właściwą porę.

Handan, Kosem i Zulfikar są u sułtana. Marszałek mówi, że prowadzi śledztwo w sprawie otrucia Wielkiego Wezyra. Valide broni Dervisa twierdząc, że to zasadzka. Ahmed każe sprowadzić sułtankę Safiye.

Nasuch Pasza mówi jednemu z Paszów, że zasługuje na stanowisko Wielkiego Wezyra, ale ten mu odpowiada, że to sułtan o tym zdecyduje. Nasuch zapewnia go, że wspiera go sułtanka Safiye. Wchodzi Kuyucu Murad Pasza. Nasuch pyta go kto dostanie pieczęć Wielkiego Wezyra. Murad Pasza mu odpowiada, że każdy dostanie to na co zasłużył - i nagrodę i karę.

Do Dervisa do lochu przychodzi Ahmed. Sułtan mówi, że gdy tylko go nie ma - pałac staje na głowie, a kiedy wraca nikt nie jest taki jaki był. Twierdzi, że kiedyś bardzo mu ufał, pyta jak mógł wmieszać się w takie coś. Dervis twierdzi, że tamtej nocy zbudził go strażnik i powiadomił, że Wielki Wezyr na niego czeka, ale okazało się, że Pasza wcale go nie wzywał. Mówi, że wtedy zrozumiał, że to intryga. Sułtan mu odpowiada, że Lala Mehmed umierając krzyknął jego imię, a wcześnie się pokłócili. Dervis przysięga, że jest niewinny. Sułtan mówi, że potrzebuje dowodu, bo na razie wszystko wskazuje na to, że jest winny. Dervis twierdzi, że strażnik służący tamtej nocy uciekł, a jeśli go znajdą wszystko się wyjaśni. Ahmed wyznaje, że wie, że to Pasza odwiózł Fahriye do zakonu.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz