poniedziałek, 27 czerwca 2016

WSK - odcinek 29 streszczenie

Do Ahmeda przychodzi Halime. Sułtanka mówi, że słyszała dziwne pogłoski - że niektórzy piszą do niego w sprawie księcia Mustafy. Sułtan każe jej o tym nie myśleć, bo Mustafa jest częścią jego serca, bratem oraz dzieckiem i nigdy go nie skrzywdzi. Halime całuje jego dłoń. Sułtan mówi, że sułtanka przez ten strach popełnia błędy. Halime odpowiada, że Ahmed jest najszlachetniejszym Padyszachem na świecie, życzy mu samego szczęścia od losu.

Kosem spotyka się z Dervisem Paszą. Rozmawiają o tajemnicy sułtanki Fahriye. Hatun pyta czemu jej nie zdradził. Dervis chce by trzymała się od tej sprawy z daleka. Kosem zgadza się na to, ale ma jeden warunek.

Strażnicy wnoszą posiłek do komnaty sułtana, ale ten każe im odejść. Maszałek mówi, że Ahmed wygląda na zmartwionego. Sułtan mu odpowiada, że ten sen to zły znak. Zulfikar jest pewien, że sen można wyjaśnić. Proponuje by Aziz Mahmud Hudayi mu w tym pomógł, ponieważ świetnie interpretuje sny. Sułtan przyznaje mu rację, chce pojechać tam z Kosem.

Dervis mówi, że nie może ingerować w sprawy haremu. Pyta więc jak ma się pozbyć Katarzyny. Kosem mu odpowiada, że Katarzyna ma stąd wyjechać, bo inaczej nikt jej nie uciszy - to jest jej warunek.

Iskender pyta o drogę na targu. Udaje się do pewnego człowieka, pokazuje mu koszulę. Starzec ogląda ubranko, jest bardzo zdziwiony i pyta Iskendera skąd to ma. Rekrut kłamie i mówi, że znalazł to na targu i był ciekawy co znaczą te napisy. Mężczyzna wypytuje Iskendera - jak ma na imię, skąd pochodzi, czy wie co to jest; każe mu mówić prawdę. Alex stanowczo twierdzi, że znalazł to na targu. Starzec sugeruje, że rekrut mógł to ukraść. Ten mu odpowiada, że nie jest złodziejem. Mężczyzna każe wrócić mu w piątek, a dowie się wszystkiego o napisach na koszuli. Po wyjściu rekruta, starzec mówi sam do siebie:
"Jak to możliwe? To koszula, którą uszyłem dla dziecka sułtanki Safiye! Muszę ją powiadomić."

Sułtanka Safiye przychodzi do Murada Paszy. Mówi, że sułtan wezwał do stolicy Nasucha Paszę i ma zamiar go stracić - sułtanka chce o tym porozmawiać. Murad opowiada, że Nasuch uciekł z pola walki i zabił bez zgody sułtana, niewinnego Paszę. Pasza podsumowuje, że Nasuch sam wydał na siebie wyrok śmierci. Safiye chce by Kuyucu Murad porozmawiał z sułtanem i wstrzymał egzekucję. Ten jej odpowiada, że tamtem człowiek dla niego już dawno umarł. Safiye pyta go czy pod koniec życia, chce ich zniszczyć i zostać Wielkim Wezyrem. Kuyucu Murad mówi, że widział wiele sułtanek - Hurrem, Nurbanu i jej następczynię. Twierdzi, że każda musiała prędzej czy później oddać władzę innej. Każe jej się cieszyć życiem póki może. Safiye odpowiada mu, że zatem oddadzą życie w walce. Kiedy chce odejść, Pasza mówi, że on na szczęście nie ma wroga, którego nie jest w stanie pokonać, ale Safiye ma - sułtankę Kosem.

Dervis wchodzi do komnaty sułtana, gdzie czekają Ahmed i Zulfikar. Pasza powiadamia, że Sahin Giray uciekł z twierdzy w Yedikule. Sułtan jest zły, każe go znaleźć.

Sahin budzi się. Mehmed mówi, że Reyhan na niego czeka, chce by starszy brat stąd wyjechał. Twierdzi, że Sahin już go nie obchodzi i nie kiwnie nawet palcem, jak kat będzie stał nad jego głową. Sahin nazywa go "następcą tronu" i pyta co zamierza, czy jako "Osmański pies" będzie czekał pod bramą. Starszy Giray zgadza się na wyjazd, ale pyta Mehmeda czy tak chce go pożegnać. Każe mu podejść, żeby przypomniał sobie, że są braćmi. Mehmed mówi, że sułtanka Fahriye błagała go by odpłynęli, ale tego nie zrobił, bo czekał na niego - na Sahina. Twierdzi, że nigdy niczego bardziej nie będzie żałował.

Katarzyna przychodzi do Hadżi Agi, pyta czy sułtan chce ją zobaczyć, ale ten jej odpowiada, że sułtanka matka ją wzywa. Katarzyna pyta czy sułtanka Safiye pragnie ją widzieć. Zarządca powtarza, że "sułtanka matka", pyta nałożnicę czy ogłuchła. Mówi, że pojadą do sułtanki Handan do Starego Pałacu.

Ahmed i Kosem przybywają do przytułku Hudayi'ego. Aziz Mahmud myje nogi, widząc sułtana - chce wstać, ale ten go powstrzymuje i polewa mu nogi wodą. Kosem podaje Hudayi'emu ręcznik. Hatun pyta co oznacza napis nad drzwiami. Ahmed tłumaczy, że ten zakon ma zapewnioną nietykalność - każdy kto się w nim schroni jest bezpieczny, mimo iż zrobił coś złego, nawet on sam nie może go skazać. Aziz Mahmud mówi, że to dziwne - niektórzy liczą na jego wsparcie, tymczasem władca tego świata trzyma dla niego dzban z wodą, a jego faworyta podaje mu ręcznik, pyta więc czy zwykły śmiertelnik może otrzymać wspanialszą pomoc.

Hadżi Aga i Katarzyna przybywają do Starego Pałacu. Wchodzą do pewnej komnaty. Hadżi Aga mówi, że od dziś będzie mieszkała właśnie tam. Twierdzi, że spotkał ją wielki zaszczyt - sułtanka matka wzięła ją na służbę. Katarzyna mówi, że nie mają prawa, bo jest faworytą sułtana. Zarządca wychodzi, a kobieta zostaje zamknięta w komnacie.

Handan rozmawia z Hadżi Agą. Mówi, że nie ma prawa wtrącać się w sprawy haremu jej syna. Ten tłumaczy jej, że Dervis Pasza kazał robić to co każe Kosem, a ta kazała przywieść Katarzynę tutaj. Valide każe na razie zostać tu Katarzynie, a kiedy pozbędą się Safiye, przyjdzie czas na Kosem, ponieważ miarka się przebrała.

Aziz Mahmud rozmawia z Ahmedem. Każe mu się nie martwić, ponieważ jego sen to dobry znak. Sułtan uważa, że skoro król Giaurów rzucił go na plecy, nie może to zwiastować niczego dobrego. Hudayi tłumaczy, że najpotężniejszą spośród istot nieożywionych jest - ziemia, a najsilniejszą częścią ludzkiego ciała są - plecy, więc z ich połączenia powstaje niezwykła moc. Podsumowuje, że to właśnie Ahmed ich pokona.

Kobiety cieszą się z wizyty Kosem, życzą jej szcześcia. Podchodzi do niej staruszka i mówi, że błyszczy jak klejnot, więc widać, że nosi pod sercem drugie życie. Dotyka jej brzucha i mówi, że to chłopiec - przyszły książę. Kosem odpowiada jej, że nie jest w ciąży. Kobieta opowiada, że była akuszerką i widziała setki ciężarnych kobiet. Kosem zdejmuje swoje kolczyki i oddaje jej, każe rozdać wszystkim złoto.

(Wieczorem.) Bulbul jest u sułtana, chce mu coś przekazać. Przychodzi Marszałek. Bulbul kończy - Katarzyna gdzieś zniknęła. Zulfikar pyta jak to możliwe. Ten mu odpowiada, że ostatni raz widziano ją z Hadżim Agą.

Kosem jest u medyczki. Akuszerka przekazuje jej wiadomość - jest w drugim miesiącu ciąży. Kosem jest szczęśliwa, przytula kobietę, a potem Eycen. Chce jak najszybciej powiedzieć Ahmedowi.

Kosem chce wejść do komnaty sułtana, ale strażnik mówi, że sułtan gdzieś wyszedł. Nadchodzi Dervis Pasza. Mówi Kosem, że dopięła swego i Katarzyna jest już w Starym Pałacu. Kosem chce przejść do drugiej sprawy. Pasza nie rozumie o co chodzi. Hatun tłumaczy, że sułtanka Fahriye ma na sumieniu wielki grzech. Wie, że Dervis nie chce skrzywdzić swojej żony, ale jej chodzi jedynie o sułtankę Safiye. Dervis pyta czego chce. Ta odpowiada, że uwolnić się od niej na zawsze - ma plan i wszystko mu opowie.

Handan czyta książkę w swojej komnacie, wchodzi Ahmed. Pyta matkę o Katarzynę, bo podobno ją wezwała, chce by matka mu to wyjaśniła. Valide odpowiada, że każda kobieta, z którą jest szczęśliwy jest dla niej ważna, ale Katarzyna to szpieg sułtanki Safiye, jeszcze nic nie zrobiła, ale lepiej trzymać ją od niego z daleka. Ahmed pyta kto jej to powiedział, sugeruje, że Kosem.

Dervis wraca do pałacu. Fahriye pyta go co się stało. Ten jej odpowiada, że gdy udaje mu się rozwiązać jeden problem, wciąż pojawia się nowy, ale tym razem nie będzie łatwo. Sułtanka pyta go o czym mówi. Pasza pokazuje jej list, znalazł go w swojej komnacie. Sułtanka czyta go - ktoś napisał, że to ona zaraziła sułtana śmiertelną chorobą.

Szczęśliwa Kosem przychodzi do Ahmeda. Ten zaczyna rozmowę o Katarzynie. Pyta ją czy myślała, że jak odeśle jego faworytę do Statego Pałacu to on to przemilczy. Kosem próbuje się tłumaczyć. Ahmed upomina ją, że tak jak wszyscy ma przestrzebać zasad haremu.

Fahriye pyta Dervisa kto napisał ten list. Pasza odpowiada, że nie wiadomo. Sułtanka mówi, że nie ma żadnych dowodów. Pasza wrzuca list do ognia. Twierdzi, że ktoś może oskarżyć i skompromitować sułtankę w oczach sułtana. Fahriye chce by Dervis dowiedział się kto to napisał. Ten jej odpowiada, by kazała Mehmedowi trzymać się od niej z daleka.

Fahriye pisze list.
"Ktoś poznał moją tajemnicę, jeśli sułtan dowie się, że to ja zaraziłam go śmiertelną chorobą - targnę się na swoje życie, zanim zdąży wysłać do mnie katów. Później wszycy zaczną podejrzewać ciebie, uciekaj ze stolicy - to moja ostatnia rada."
(W czasie czytania listu, pokazany jest Mehmed Giray.) Nadworny stylista przychodzi do Fahriye. Sułtanka wręcza mu list, każe go dostarczyć i przekazać, że to ostatni list i nie czeka na odpowiedź.

Pokazany jest harem, dziewczęta tańczą, wśród nich Katarzyna. Jedna z nałożnic mówi do Mahfiruze, że sam sułtan przywiózł ją ze Starego Pałacu, a Kosem podobno nie wychodzi z komnaty. Mahfiruze pyta kim jest Kosem, śmieje się. Eycen wtrąca się i odpowiada, że Kosem jest sułtanką ich wszystkich. Opowiada, że w zakonie Hudayi'ego witano ją jak świętą, a kobiety padły do jej stóp. Mahfiruze mówi, żeby zostać sułtanką musi najpierw urodzić syna. Eycen nie wytrzymuje i ogłasza, że Kosem spodziewa się dziecka. Dziewczęta w haremie zaczynają plotkować. Mustafa wszystko słyszy, pyta Meneksze co się stało. Ta pyta go czy pamięta Kosem - urodzi ona dziecko. Książę jest smutny, ponieważ nie będzie się już z nim bawiła.

Nadworny stylista idzie ulicą, pewni mężczyźni stają mu na drodze.

Kosem spotyka Safiye w haremie. Przekazuje jej dobrą wiadomość - jest w ciąży.

Mężczyźni złapali nadwornego stylistę. Przyprowadzają go do Dervisa. Mężczyzna przysięga, że niczego nie ukrywa. Pasza każe mu nie kłamać. Pod groźbą ścięcia głowy, fryzjer oddaje Dervisowi list.

Iskender jest u sułtana. Ahmed mówi, że Kuyucu Murad niedługo wróci, zdobędzie kilka twierdz i zmusi Giaurów do ustępstw. Rekrut wspomina, że Zulfikar Aga powiedział, że Pasza zabierze ze sobą nowych rekrutów; niedługo ślubiowanie. Sułtan mówi, że Iskender niedługo zostanie Janczarem; pamięta swoją przysięgę - miał wtedy 11 lat. Do komnaty nagle wbiega Mustafa, a za nim Meneksze. Książę mówi bratu, że znowu będzie wujkiem. Ahmed nie wie o co chodzi. Książę opowiada, że Kosem zostanie mamą.

Kosem spotyka się z Kuyucu Muradem. Pasza nazywa ją"sułtanką". Ta mu odpowiada, że dziwnie się czuje, gdy ją tak nazywa, ale nosi ona pod sercem potomnka sułtana. Murad Pasza życzy jej by urodziła księcia. Kosem pyta czemu nazywają go grabarzem. Ten odpowiada jej, że dlatego, bo posyła swoich wrogów do grobu, lecz prawda jest inna. Opowiada jak wiele lat temu podczas bitwy, zsunął się z koniem na dno jakiegoś rowu, krwawił, a wróg nadchodził. Miał strzelbę i tylko jeden nabój - wystarczyło by uwolnić się od cierpienia. Wtedy zobaczył smutny wzrok swojego konia, leżał ze złamaną nogą i patrzył błagalnie. Myślał o nim, nie o sobie - od tamtej pory nazywają go grabarzem.

Ahmed nadal jest z Iskenderem w komnacie. Wchodzi Zulfikar. Rekrut wraca do korpusu. Marszałek przekazuje wieści od strażnika zachodniej granicy - Lali Mehmeda Paszy, razem z wojskiem wraca do stolicy. Okazuje się, że miasto, które kiedyś zdobył sułtan Sulejman - wróciło do Imperium. Ahmed twierdzi, że to duże zwycięstwo, a Hudayi dobrze zinterpetował jego sen, bo chodziło mu o to zwycięstwo i miał rację.

Kuyucu Murad opowiada, że wiele lat temu sułtanka Safiye stworzyła tu państwo w państwie, a siebie ogłosiła drugim Padyszachem - wszystko i wszystkich kupuje. Kosem pyta czemu jej to mówi. Ten jej odpowiada, że może ona położyć kres jej rządom. Pasza ma dla niej radę - jeśli chce się pozbyć Safiye i stać sułtanką potężniejszą od niej, musi używać broni innej niż ona. Radzi jej działać otwarcie, tak jak tamtego dnia gdy stanęła przed ludem.

Kosem idzie przez harem i spotyka Hadżi Agę, który mówi jej coś na ucho.

Dervis jest na tarasie, przychodzi do niego Kosem. Pasza przekazuje jej list, który napisała sułtanka Fahriye, ale pod jednym warunkiem - sułtance nic się nie stanie.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz