wtorek, 7 czerwca 2016

WSK - odcinek 25 streszczenie

Bulbul mówi Safiye, że Kosem ich nie zawiodła, twierdzi, że pora by spotkała się z ojcem. Safiye każe przekazać Cennet by wezwała Kosem, a Bulbul ma dowiedzieć się, co sułtan zdecydował w sprawie Handan.

Fahriye spotyka się potajemnie z Mehmedem na targu. Giray powiadamia ją, że został następcą tronu krymskiego. Sułtanka mówi, że Dervis zabrał jej listy i zadrwił z niej, Pasza uważa, że po ślubie się im ułoży. Chanzade twierdzi, że ich ślub się nie odbędzie, przysięga, że na to nie pozwoli.

Kosem przychodzi do Safiye, chce by oddała jej ojca. Sułtanka zaczyna mówić o tym, że Kosem się zbuntowała i ich zdradziła, a oni potrafią zniszczyć każdego buntownika. Cennet pokazuje jej buteleczkę, Hatun pyta co to. Safiye tłumaczyć, że los jej ojca znów jest w jej rękach, leży otruty, a to jest lekarstwo. Kosem wybiega z komnaty. Widzimy scenę otrucia Enza. Kosem biegnie przez harem, za nią Eycen, Golge zauważa je i dołącza do nich.

Safiye spotyka Handan na korytarzu. Starsza Valide twierdzi, że uprzedzała, że to Handan wyjedzie do Starego Pałacu. Ta jej odpowiada, żeby cieszyła się swoim zwycięstwem, bo nie potrwa sługo. Safiye mówi, żeby przemyślała swój błąd.

Kosem, Eycen i Golge docierają do Perłowego Pałacyku, Enzo dusi się. Kosem łapie za klucze i z trudem otwiera drzwi. Córka podaje ojcu "odtrutkę". Oboje są szczęsliwi, wszystko wydaje się być w porządku, lecz nagle Enzo umiera. Kosem nie może w to uwierzyć. Eycen zauważa, że to nie było lekarstwo, lecz ...zwykła woda. Kosem rozpacza nad ciałem ojca.

Kosem budzi się w swojej komnacie. Eycen jest przy niej, mówi, że zemdlała. Kosem pyta co z ojcem, lecz ta odpowiada, że jego już nie ma. Wściekła Kosem wybiega z komnaty.

Reczy Handan są wynoszone. Valide spotyka Halime, która życzy jej szerokiej drogiej. Handan mówi, że ma nadzieję, że to Halime wkrótce będzie połykać łzy.

Kosem bierze pochodnię w dłoń i wchodzi bez pozwolenia do komnaty Safiye. Macha nią i każe się do niej nie zbliżać. Bulbul woła straże, ale Hatun ich również odgania. Nazywa ich "mordercami", pyta jak śmieli zabić jej ojca, przecież był niewinny. Safiye mówi, że ją ostrzegała, że potrafią zniszczyć buntowników. Kosem krzyczy, że nikt nie może jej zniszczyć, nawet ona. Grozi, że zapłacą za to. Sułtanka babka mówi, że jak chce może iść do sułtana i mu wszystko opowiedzieć, ale nie ma jak tego udowodnić, bo nikt nie znajdzie ciała jej ojca, gdyż leży na dnie Bosforu. Kosem rzuca pochodnię na ziemię. Mówi, że nie potrzebuje dowodów, bo jedno jej słowo wystarczy, by przekonać sułtana, ale będzie milczała, bo teraz toczy wojnę z nią i sprowadzi na nią koniec. Grozi, że odbierze jej wszystkich, których kocha, straci wszystko aż po koronę, którą ma na głowie, po pierścień na jej palcu. Każe Safiye się bać, bo umrze w nędzy.

Kosem idzie przez korytarz, w tle słyszymy jej monolog, w którym przysięga, że nikt więcej jej nie zrani i zdobędzie taką władzę, jakiej nie zdobyła jeszcze żadna inna kobieta. Wchodzi do komnaty sułtana, wychodzi do Ahmeda na taras. Sułtan jest zdziwiony na jej widok, pyta czemu płacze, pyta czy to przez jego matkę, bo się na nią gniewa. Kosem mówi, że jest przy nim, a każdy jego krok, jest jej krokiem. Przysięga, że zostanie silniejszym władcą niż myśli, a ona będzie obok. Przytulają się, jest przeskok czasowy.

Minęło 8 miesięcy. Handan rozmawia z Dervisem przed Starym Pałacem. Sułtanka żali się, że już od miesięcy przebywa tutaj, pyta ile jeszcze to potrwa. Pasza odpowiada, że jej syn na pewno za nią tęskni, często o nią pyta. Każe jej by była cierpliwa, ponieważ kiedyś wróci do Topkapi. Valide jest zła, że to Safiye znowu rządzi haremem, martwi się co może znowu knuć przeciwko Ahmedowi. Dervis zapewnia, że dopóki Kosem tam jest, Safiye nic nie zrobi, bo ta Hatun nikogo nie dopuszcza do sułtana. Pasza przekazuje jej, że Kosem chce zawrzec pokój, wiele razy do niej pisała. Handan twierdzi, że coś ją musiało do tego zmusić. Zaczynają rozmawiać o jego ślubie z Fahriye. Valide nie wie jak to będzie, ona kocha Mehmeda Giraya, a Dervis...- Pasza jej przerywa. Twierdzi, że dwa złamane serca znajdą w sobie pocieszenie.

Bulbul Aga prowadzi do sułtanki Safiye trzy kobiety. Tłumaczy im jak mają się zachowywać przy sułtance.

Dziewczęta w haremie przeglądają nowe tkaniny. Mahfiruze jest już w zaawansowanej ciąży. Pyta Cennet czy to prawda, że sułtanka Safiye zamówiła dla kotki Elizabeth specjalną obrożę, wysadzaną diamentami, którą ma ubrać podczas zaślubin sułtanki Fahriye. Kalfa odpowiada, że kotce należy się kaftan, nie obroża. Mahfiruze z jedną z dziewcząt śmieją się. Wchodzi Kosem, siada po drugiej stronie haremu.

Nałożnice są już przed obliczem Safiye. Bulbul każe im pochylić głowy, lecz jedna z nich nie wykonuje polecenia. Sułtanka podchodzi bliżej, pyta o jej imię. Nazywa się Katarzyna (w wersji tureckiej Katerina). Safiye pyta również o jej pochodzie. Okazuje się, że pochodzi z ziem, z których przyjechała sułtanka Hurrem.

Kosem czyta książkę. Cennet odchodzi od dziewcząt wybierających tkaniny i wychodzi z sali głównej. Kosem daje znak Golge, stojącej w drugim końcu sali, by poszła za nią.

Safiye dokonała już wyboru - wybrała Katarzynę. Pyta czy wie jakie jest jej zadanie. Safiye chce by Hatun oczarowała sułtana. Katarzyna zapewnia, że sprawi by zapomniał o innych kobietach. Katarzyna odchodzi. Bulbul mówi sułtance, że dokonała świetniego wyboru, lecz sułtan nie widzi świata poza Kosem, ale ta chce spróbować wszystkiego, by Kosem czuła się osaczona i zagrożona, bo już się uważa za sułtankę. Sułtanka babka chce by straciła ona wszystkie wpływy.

Cennet idzie korytarzem, ogląda się za siebie i sprawdza czy nikt jej nie widzi, jest jednak inaczej - Golge ją śledzi.

Kosem czyta książkę podchodzi do niej Mahfiruze i mówi, że odwiedza sułtana każdej nocy, ale jeszcze nie zaszła w ciążę. Pyta ją czy w alkowie też tylko czyta. Kosem jej odpowiada, że może jej opowiedzieć wszystko ze szczegółami, ale wątpi by Mahfiruze chciała to usłyszeć.

Nasip wręcza Cennet naszyjnik. Aga obiecuje, że się z nią ożeni i uczyni z niej sułtankę. Zaczynają się przytulać, lecz nagle wchodzi Hadżi Aga i im przerywa. Próbują się wytłumaczyć, zarządca każe ich zabrać do lochu.

Dervis rozmawia z Ahmedem, powiadamia, że Nasuch Pasza dopadł Celalich i doszło do walki. Sułtan pyta co z matką. Pasza odpowiada, że sułtanka rozpacza, nie chce jeść i pyta, kiedy skończy się ta udręka. Ahmed twierdzi, że mogła pomyśleć o tym wcześniej, za nim podniosła rękę na księcia Mustafę. Przychodzi Zulfikar Aga. Sułtan zdejmuje go ze stanowiska Dowódcy Janczarów. Zulfikar pyta czy zrobił coś złego. Władca opowiada, że w pałacu są 4 pieczęcie - sułtana, Wielkiego Wezyra, głównego skarbnika i Marszałka sułtana. Od teraz ta ostatnia należy do niego, zostaje Marszałkiem (w tureckiej wersji mówiono "Szambelan").

Nasip i Cennet są zamknięci w lochach. Przychodzi Kosem, Kalfa oskarża ją. Ta jej odpowiada, że obiecała, że ich zniszczy oraz żeby sułtanka Safiye ją teraz uratowała. Cennet zapewnia, że sułtanka na pewno jej pomoże. Wchodzą kaci.

Dervis gratuluje Zulfikarowi nowego stanowiska. Aga pyta co powiedzą wezyrowie, jeszcze żaden Janczar nie był prawą ręką sułtana. Pasza odpowiada, żeby mówili co chcieli, bo czasy się zmieniają i niewielu ludziom można ufać.

Safiye idzie do sułtana. Pyta Bulbula, jak Cennet mogła zrobić coś takiego.

Hadżi Aga mówi, że oboje zostaną straceni, ponieważ takie są zasady. Cennet chce by przekazał wiadomość sułtance Safiye, bo ona jest jej służącą. Ten odpowiada, że już to zrobił, ale sułtanka babka wcale się nie zmartwiła i kazała robić co trzeba. Kalfa krzyczy, że kłamią. Kosem wspomina, że gdy ona była w lochu, sułtanka też się tym nie przejęła, bo już nie była jej potrzebna. Nasip Aga zostaje uduszony. Cennet błaga o litość. Kosem wysyła do niej katów. Kalfa każe jej się zatrzymać, bo coś jej wyzna.

Safiye rozmawia z Ahmedem na tarasie. Próbuje go przekonać by oszczędził Cennet Kalfę pomimo tego, że popełniła poważny błąd. Proponuje by wydać ją za mąż i odesłać z pałacu.

Kosem pyta Cennet co chce jej wyznać. Kalfa powie pod warunkiem wstrzymania egzekucji. Kosem nie chce się z nią targować i oddchodzi. Cennet prosi by zaczekała, ponieważ powie. Kaci puszczają Cennet, Kosem podchodzi do niej.

Bulbul Aga biegnie korytarzem, wymija Hadżi Agę, który po chwili zaczyna biec za nim.

Kosem każe Cennet mówić. Kalfa mówi, że ten sekret dotyczy sułtanek Safiye i Fahriye. Przerywa im wejście Bulbula, który powiadamia, że sułtan darował Cennet życie, bo sułtanka babka go przekonała, postanowił wydać ją za mąż.

Trwa przymiarka sukni ślubnej Fahriye, służące dokonują poprawek. Sułtanka każe się im wynosić i zostawić ją samą. Wchodzi Safiye. Mówi, że sułtan nie miał litości dla własnej matki, więc jeśli Fahriye popełni błąd, Ahmed również nie będzie wyrozumiały. Ta ją pyta o czym mówi, przecież tak jak zwykle robi to co matka chce. Safiye każe jej zapomnieć o Mehmedzie Girayu, ponieważ ten zna jej sekret i może ją wydać. Fahriye uważa, że jej ukochany nigdy by tego nie zrobił.

Mehmed Giray na targu spotyka się z Reyhanem Agą, każe mu mówić prędko, ponieważ ciągle jest śledzony. Aga mówi, że Sahin kazał go ostrzec, bo niedługo ślub sułtanki Fahriye i nie chce by brat zrobił coś głupiego. Mehmed nie wierzy, że Sahin tak mówi, bo przecież to wszystko stało się przez niego. Ten mu odpowiada, że większa wina leży po stronie tych, którzy się od niego odwrócili. Chanzade szarpie go i pyta jak śmie tak mówić. Twierdzi, że Sahin to jego brat i nigdy się od niego nie odwrócił. Reyhan mówi, że miał na myśli sułtankę Fahriye. Mehmed chce uwolnić brata w odpowiednim czasie i skończyć z Dervisem.

Kosem, Hadżi, Eycen i Golge są w komnacie. Kosem opowiada, że gdy Cennet zobaczyła Bulbula natychmiast umilkła. Powiedziała tylko tyle, że chodzi o sułtankę Fahriye. Hadżi Aga myśli, że to sprawy sercowe, które dotyczą Mehmeda Giraya. Kosem chce poznać ten sekret. Spróbują sprawić by Kalfa wszystko im wyznała. Hadżi Aga zapewnia, że wybierze jej "świetnego" kandydata na męża.

Cennet rozmawia z Safiye. Tłumaczy się, że to przez Kosem, ponieważ zastawiła na nią zasadzkę i sprzymierzyła się z Hadżi Agą. Twierdzi, że nie robiła z Nasipem nic złego. Safiye jej nie wierzy. Sułtanka pyta czemu dała się złapać. Cennet twierdzi, że Kosem szuka zemsty. Safiye pyta Bulbula o Katarzynę, czy pójdzie dziś do alkowy. Służący odpowiada, że Hadżi Aga nie wpuści jej na złotą drogę. Sułtanka każe mu coś wymyślić, przecież Katarzyna nie musi spotkać sułtana w komnacie.

Zuldikar w korpusie ogłasza, że sułtan nadał mu nowe stanowisko, więc nie będzie już dowódcą Janczarów - został Marszałkiem. Iskender pyta co to znaczy. Jeden z Janczarów tłumaczy, że to prawa ręka sułtana. Rekruci pytają co z nimi i czy Zulfikar ich zostawi. Ten im odpowiada, że to niemożeliwe i zawsze jedną nogą będzie tutaj.

Kosem spożywa posiłek z sułtanem. Mówi, że cały harem plotkuje o Cennet i o tym jak bardzo nie może się doczekać slubu. Kosem twierdzi, że Ahmed dał jej nagrodę, nie karę. Sułtan uważa, że to najlepszego rozwiązanie, bo Kalfa musi opuścić pałac. Ahmed cieszy, że Kosem wreszcie się uśmiecha, martwił się o nią i myślał, że coś ukrywa lub myśli o Mahfiruze. Ta mu odpowiada, że nic nie może jej trapić, gdy on jest obok, jedynie wtedy gdy go nie ma - rozmyśla. Sułtan opowiada, że on po prostu pracuje na przyszłość, o której marzy, szykuje się na wielkie podboje. Kosem nie wątpliwości co do ich doskonałej przyszłości. Ahmed uważa, że Kosem jest jego największym podbojem.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz