piątek, 13 maja 2016

WSK - odcinek 10 streszczenie

Sułtanka Halime zamyka w szkatułce świeczki z imionami swoich wrogów, przysięga, że spłoną oni tak jak te świece. Zapala świeczkę ze "swoją duszą", ponieważ walcząc ze swoimi wrogami, pycha ją zaślepiła, nie zauważyła, że jej syn Mahmud szedł na śmierć, ten ogień ma być wieczny, dopóki jej wrogowie nie zginą. Wchodzi sułtanka Handan, opowiada jej o sułtance Safiye.

Mahpeyker jest u Safiye, przychodzi Cennet. Mówi, że była przygotować nałożnicę dla sułtana. Anastazja pyta kogo, Cennet ją ucisza i opowiada o Handan i Halime, sułtanki znowu się spotkały. Mahpeyker ma iść do komanty Cennet, zanieść brudne suknie do pralnii. Wypytuje Kalfę o nałożnicę sułtana, która poszła do alkowy.

Handan opowiada Halime o propozycji, którą Safiye złożyła Dervisowi (ślub z Fahriye Sultan). Halime twierdzi, że nie ma powodu do obaw, ponieważ Devis to człowiek honoru, nie zdradzi Valide. Ustalają co mają robić, Halime uważa, że muszą sobie ufać, a Devis jako członek rodziny sułtana, będzie tylko silniejszy.

Mahpeyker bierze pranie, zauważa coś po dywanem. To listy, które Anastazja pisała do rodziny, Cennet ich nie wysłała. Dziewczyna jest wściekła. Idzie do Cennet i krzyczy na nią, nazywa ją "kłamczuchą". Kalfa mówi, że nie będzie się przed nią tłumaczyć, ponieważ listy są zabronione. Anastazja wspomina o innych "zakazanych rzeczach", które Cennet robiła. Kalfa szarpie ją za włosy i karze milczeć.

Smutna Anastazja z listami w ręku, idzie do sułtana. Strażnicy nie chcą jej wpuścić. Nadchodzi Dudu Hatun z Sayestą, która ma iść do alkowy, karze Mahpeyker wracać do sali. Hatun nie słucha i wbiega do komnaty Ahmeda. Dudu przeprasza sułtana mówi, że nie zdążyła jej zatrzymać. Ten jej odpowiada, że wszystko w porządku i może odejść. Nastia pokazuje Ahmedowi listy, błaga go by mogła wyjechać. Pyta czemu go pocałowała, przecież on jej nie zmuszał, karze jej odejść. Natsia biegnie na taras, staje na krawędzi. Po chwili zastanowiena wyrzuca wszytskie listy, słyszymy jej monolog.

Dziewczyna wychodzi z komnaty, na korytarzu mija Nasucha Paszę i Reyhana Agę. Nasuch zaczepia ją, że nadal tu jest, myślał, że nie przetrwa w haremie. Nastia go popycha i bierze pochodnię, macha nią. Reyhan szarpie ją za ramię i karze wracać do sali. Anastazja odchodzi, przychodzi Dervis. Nasuch mówi obraźliwy komentarz.

Dervis u sułtana. Ma złe wieści od sędziego Bursy. Kasim Pasza zignorował rozkaz Ahmeda, a do tego gnębi ludzi. Sułtan karze wysłać tam wojsko, rząda jego głowy.

Reyhan u Sahina. Chanzade chce być pewien, że nikt nie zna ich tajemnicy. Wręcza list Reyhanowi, chce się spotkać z przywódcą Celalich.

Halime rozmawia z Dervisem o propozycji sułtanki Safiye, Dervis podjął już decyzję.
Halime opowiada Meneksze o Dervisu, jest pewna, że on coś ukrywa.

Handan z Hadżim w ogrodzie spotyka Safiye z Mahpeyker i księciem Mustafą. Wspominają o ślubie Fahriye i Dervisa. Handan nazywa Anastazję "żmiją", Anastazja jej odpyskowuje, Hadżi ją ucisza. Safiye mówi, że jeśli Valide myśli, że jej najwierniejszy sługa zdradzi ją przez ślub, a syn odwróci się od niej przez nałożnicę, to już dawno przegrała tę wojnę.

Do Fahriye przychodzi Halime. Halime prawi jej komplementy, czesie jej włosy. Życzy jej szczęścia z okazji zaślubin. Fahriye nie wie o co chodzi, jest załamana.

Sayeste zaczepia w haremie Anastazję, wypomina jej to, że przez nią nie poszła do alkowy. Dudu im przerywa, karze wnieść prezenty od sułtana na piętro faworyt. Od dziś Mahpeyker ma mieszkać na górze. Anastazja jej zaskoczona. Po wyjściu Dudu Hatun, Cennet to komentuje, mówi, że ta mała jednak umie zadbać swoje. Sayeste jest wściekła.

Cennet prowadzi Anastazję do komnaty, będzie ona mieszkać z Mahfiruz. Obie nie są zadowolone. Kalfa wychodzi. Przychodzi wściekła Sayeste, Mahfiruz mówi, że to przez tą "Małą" została pod drzwiami. Sayeste krzyczy, szarpie się z Anastazją. Mahfiruz wychodzi i zamyka drzwi. Sayeste chwyta po nożyczki, atakuje ją.

Sułtan jest na obradach Divanu. Na zewnątrz czekają bracia Giray, gratulują Szejkowi Islamu nowego stanowiska. Fahriye obserwuje wszystko z wieży, martwi się, by Mehmed nie dowiedział się o ślubie i nie zrobił czegoś głupiego. Do Mehmeda i Sahina podchodzi Reyhan, wspomina o sułtance Safiye i Dervisu. Reyhan mówi, że Dervis ma wejść do rodziny, bo ma ożenić się z sułtanką Fahriye. Mehmed jest w szoku.

Sayeste po zatakowaniu Anastazji wychodzi z komnaty, nieprzytomna dziewczyna leży na podłodze. Mahfiruz nie chce się w to mieszać.

Dudu rozmawia z Hadżim, karze żyć mu dobrze z Bulbulem, bo inaczej będą mieli kłopoty. Sayeste przechodzi koło nich, zatrzymują ją. Hadżi biegnie na górę, Sayeste zostaje wtrącona do lochu.

Sułtan ponownie na obradach Divanu, jest mowa o buntownikach Celali.

Do korpusu Janczarów przyprowadzony zostaje zdrajca. Janczarzy spożywają posiłek, Zulfikar zostaje zawołany. Ten zdrajca to Janczar, który uciekł z pola walki. Dowódca na niego krzyczy.

Safiye z Dervisem w ogrodzie, rozmawiają o ślubie. Dervis przyjmuje propozycję.

Golge w haremie pyta o Mahpeyker, idzie na górę. Anastazja siedzi na podłodze i płacze, błaga Golge o pomoc w ucieczce.

Dudu Hatun informuje Handan o incydencie w haremie. Handan rozkazuje nie mówić nic sułtanowi, sama mu to wyjaśni.

W korpusie Janczarów odbywa się egzekucja zdrajcy, przed śmiercią mówi, że przegrywają wojnę, a Paszowie kłamią.




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz