czwartek, 10 września 2015

Odcinek 169 streszczenie

Sułtan czyta dokumenty. W pewnym momencie wchodzi Ibrahim i zaprasza go na kolację dla mężów stanu.

Mihrimah widzi, jak Kiraz chce powiedzieć Afife o aborcji Nurbahar. Okłamuje matkę, że służący dowiedział się o jej miłości do Yahyi, Hurrem oczywiście odsyła go. Kiraz żegna się z Sumbulem i Şekerem.

W Manisie Mahidevran z Fidan i Fahriye idą do komnaty Fatmy. Sułtanka chce jej osobiście powiedzieć, że wyjedzie ona z pałacu. Fidan wchodzi, a następnie wybiega z krzykiem. Mahidevran widzi zwisające zwłoki Fatmy.

Sulejman w dalszym ciągu myśli o Ibrahimie. Kiedy Hurrem chce się z nim zobaczyć, odprawia ją. W tle słyszymy przepiękną muzykę. Sułtan wspomina swoją rozmowę z Ibrahimem, w jaki sposób chciałby umrzeć. Widzimy także fragmenty kolacji Ibrahima z przyjaciółmi i Paszami. Sulejman wspomina również moment, kiedy nadaje Ibrahimowi stanowisko naczelnego dowódcy i prawo wydawania kar oraz słowa, że każde stanowisko przybliża go do śmierci. Sułtan jest zamyślony.

Niewolnice cieszą się ze spadającego śniegu. Hurrem wychodzi na balkon, aby podziwiać opady.

Sułtan odwiedza sędzię. W dalszym ciągu coś go trapi. Mówi mu, że podjął decyzję, a dotyczy ona bardzo bliskiej mu osoby, mimo że wcześniej go chronił. Prosi o radę, chce wprowadzić ją w życie, ale nie chce złamać przyrzeczenia. Decyzja dotyczy egzekucji. Ebsuud mówi, że musi to przemyśleć i potrzebuje kilku dni.

Hatice czeka na męża. Całuje go w dłonie. Pyta o sułtana i dziwi się, czemu nie przyszedł na kolację.

Hurrem widzi z balkonu powracającego sułtana.

Widzimy statek, a na nim wielu biednych ludzi, wśród nich jest mały chłopiec. Mężczyzna z załogi każe mu wstać i powiedzieć imię. Słyszymy monolog Ibrahima i widzimy jego losy zanim dotarł do pałacu - na statku i targu, gdzie ogląda go pewna kobieta. ,,Ja Ibrahim, syn rybaka Manolisa i Sofii Wenecjanki..."

Hatice mówi Ibrahimowi, że rozmawiała z Şah. Informuje o stanowisku siostry w stosunku do Hurrem. Wezyr jest zdziwiony.

Hurrem odwiedza Şah w jej komnacie. Zaprasza ją na kolację dla kobiet z Vakfu, skarży się na plotki, a Şah obraca je w żart. Mówi, aby Hurrem zawsze stała po stronie dobra i prawa.

Sułtan przygląda się klepsydrze. Do komnaty wchodzi Ibrahim, życzy mu miłego poranka, pokazuje mu Księcia Machiavellego. Sulejman wyjaśnia, że nie przybył na kolację, bo chciał zostać sam.

Sędzia myśli o słowach sułtana ,,co mam zrobić z człowiekiem, którego z własnej woli objąłem ochroną". Przychodzi do niego żona jubilera. Pyta się, co się z nim dzieje, skoro cały czas siedzi przy księgach.

Ibrahim w dalszym ciągu rozmawia z sułtanem. ,,Co jest lepsze, aby ludzie nas kochali, czy się nas bali?" - pyta się sułtan. Wezyr pokazuje mu książkę, którą dostał w czasie kolacji od francuskiego posła. Wchodzi Hurrem, sułtanka informuje go o kolacji dla kobiet, a także oznajmia, że pojedzie z nią Mihrimah i Şah.

Mehmet odwiedza Nurbahar. Mówi, że chciał przeszkodzić w aborcji, ale było już za późno. Dowiaduje się przypadkiem, że odbyła się ona wieczorem, a nie rano, a medyczka czekała na decyzję Mihrimah. Mehmet idzie zdenerwowany do siostry. Wyrzuca jej kłamstwo. Mówi, że nigdy jej tego nie wybaczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz