sobota, 12 września 2015

Odcinek 170 streszczenie

Do Ibrahima przychodzi Şah. Chce, aby wyjaśniła jej swoje stosunki z Hurrem. Sułtanka dziwi się, że nie mógł dać rady kobiecie i prosi ją o pomoc. Mówi, że zamiast ją pouczać powinien trzymać się z dala od kobiet, skoro dysponują tajemną bronią i są nieprzewidywalne. Widzi ich razem przrchodząca Hurrem. Ibrahim mówi, że sympatia dobrze niego zmieniła się w nienawiść, a Şah odpowiada, że nigdy nie darzyła go żadnym z nich.

Słyszymy kolejny monolog Ibrahima i widzimy jego wspomnienia z dzieciństwa za czasów mieszkania u pewnej kobiety w Manisie.

Sumbul opowiada historyjkę Cihangirowi, kiedy nadchodzi Hurrem. Każe Nazli zabrać chłopca. Opowiada mu o tym, co zobaczyła. Sumbul mówi, że sułtanka nie da się przeciągnąć nas jego stronę, ale przypomina sobie o uczuciach Şah do Ibrahima.

Ibrahim gra na skrzypcach w obecności sułtana. Sulejman przypomina sobie, kiedy pierwszy raz usłyszał grę Ibrahima oraz moment, kiedy mówił do niego ,,Jesteś mi bliższy niż brat" (ten moment był dla mnie strasznie wzruszający, nie wiem, co zrobię w poniedziałek po śmierci Paszy :-()Ibrahim proponuje, aby wiosną pojechali do Manisy i powspominali dawne dzieje. Sułtan mówi ,,niech tylko nadejdzie wiosna".

Sędzia szuka odpowiedzi dla sułtana.

Hurrem odsyła Nurbahar z pałacu. Kiedy Mehmet się o tym dowiaduje jest wściekły. Nie chce widzieć Mihrimah.

Hurrem spotyka się z Ayaz Paszą. Pyta się, czy sułtan otrzymał dokumenty, jest zdziwiona, czemu Sulejman w dalszym ciągu rozmawia z Ibrahimem jak wcześniej.

Ebsuud Effendi przybywa do pałacu. Mówi, że jest tylko jeden sposób, aby zgładzić osobę objętą ochroną. Pokazuje mu własną interpetację Koranu. Wyjaśnia, że w chwili egzekucji sułtan musi spać, bo śmierć jest jak sen, a dzień jak przebudzenie. To znaczy, że śpiący człowiek nie żyje naprawdę, nie ma na nic wpływu.

Ibrahim rozmawia z Nasuhem. Chwali się, że jego przyjaźń z sułtanem jest wieczna, nikt nie zdoła ich rozdzielić. Wczoraj rozmawiali jak za dobrych czasów. Anonsują przybycie Lufti Paszy, gubernatora Anatolii. Wezyr prosi, aby wszedł.

Do pałacu przybywa także Esmahan. Witają ją Sumbul i Afife, która mówi, że jej matka czeka. Kiedy Sumbul widzi Mercana jest zdziwiony i pyta się coś tylko za jeden. Şah widzi się z córką i Mercanem.

Do sułtana przychodzi Ibrahim. Sulejman cieszy się z jego przyjścia. Oznajmia, że przybył Lufti Pasza. Przedstawia gościowi Ebsuuda Effendiego.

Hurrem mówi Esmahan, że pięknie wygląda i złamie wiele serc. Zapoznaje ją z Mihrimah.

Ibrahim zaprasza Şah z Luftim do swojego pałacu, sułtan także będzie gościem. Sułtanka chłodno wita się z mężem. Mówi, że woli mieszkać w Topkapi, a nie w innym pałacu.

Mustafa odwiedza kobietę, która opiekowała się kiedyś Ibrahimem. Wspomina ona, kiedy znalazł się u niej w domu, a także jego grę na skrzypcach. Pokazuje księciu łódkę z drewna, zrobioną przez wezyra. Prosi, aby Mustafa oddał mu statek, kiedy się spotkają.

Tymczasem wezyr odwiedza Esmanur. Dziewczynka mówi, że chce do mamy. Ibrahim wyjaśnia jej, że mama wróci i daje jej mały statek do zabawy. Puszczają go w miednicy z wodą. Esmanur powtarza, że chce się wybrać do mamy.

Fidan informuje Mahidevran, że Fatma została pochowana w grobowcu sułtanki Hafsy. Sułtanka pyta się, gdzie jest Mustafa. Kiedy wraca do pałacu, odwiedza go. Książę wyjaśnia, że po drodze z polowania wstąpili po drodze do Saruhan. Kobieta chciałaby zobaczyć przed śmiercią Ibrahima.

Trwa kolacja Słyszymy monolog sułtana: ,,Ja, Sulejman, myśliwy, który nigdy nie dał się schwytać (...) Przyjacielu, ofiarowałem swoje serce. (...) Hej, przyjacielu, zabrałeś mi serce, jeżeli chcesz teraz skraść mi duszę, śmiało, już dawno jest twoja"

Widzimy wspomnienie, kiedy w Manisie Ibrahim uratował Sulejmana za młodu przed strzałą. Sułtan widzi śmiejącego się podczas kolacji przyjaciela, jest smutny. Przypomina sobie,  jak mówił kiedyś do Ibrahima, że zawdzięcza mu życie,  a Ibrahim odparł, że jest gotów za niego zginąć. Sulejman przypomina sobie słowa Beyhan ,,Jesteś moim władcą, a nie bratem".

Sulejman chce wracać do Topkapi. Ibrahim jest zaniepokojony zachowaniem sułtana. Şah i Lufti zostają w pałacu sułtanki i wezyra na noc.

W Topkapi Hurrem zwraca uwagę sułtanowi na zachowanie Ibrahima. Sulejman ma w oczach łzy (tak mi się wydaje), mówi, że chce zasnąć.

W pałacu Hatice i Ibrahima Şah przygotowywuje się do snu. Nadchodzi Lufti Pasza. Sułtanka mówi mu, że musi zostać członkiem Dywanu, nie chce wracać do Konyi. Lufti mówi, że to raczej niemożliwe za sprawą Ibrahima Paszy - już kiedy przyjechał wezyr pytał się go, kiedy odjedzie. Şah oznajmia, że znajdzie na to sposób. Lufti zwraca uwagę, że ludziom nie podoba się, że sułtan odwiedza Ibrahima. Jego stosunki z wezyrem są zbyt bliskie. Mówi też, że plotki o Ibrahimie nie są przesadzone - ma on piękny pałac, duży majątek i dostaje wiele prezentów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz