wtorek, 29 września 2015

Odcinek 182 streszczenie

Gabriella opowiada Mahidevran swoją historię. Jej mąż zginął w wypadku i mieszka z synem. Żyją w szczęściu, ale ostatnio jej statki zostały zatrzymane w porcie, a ona ponosi duże straty. Po jej wyjściu Mahidevran każe Fidan dowiedzieć się czegoś o Genuence. Służąca informuje, że Saliha Hatun została wezwana przez Hatice do Topkapi.

Şah rozmawia z Hatice. W trakcie Afife przyprowadza Salihę. Sułtanka każe jej z nikim nie rozmawiać i rano do niej przyjść. Ma kamuflaż jako służąca Hatice z Manisy.

Hurrem narzeka Sumbulowi, że Hatice znów się sprzymierzyła z siostrą. Nakazuje, aby on donosił jej o wszystkim. Dodaje, że na razie Gülsum wystarczy jej jako służąca. Hej, mój różo, rozrśmiane licowa, moja sułtanko, padyszachu. Piszesz, nie pragnę niczego więcej, hak tylko zobaczyć Twoją twarz. Bóg jest mi świadkiem, że ja nie pragnę niczego innego. Nie myślcie, że miłe nam rajskie ogrody - miłe nam tylko ogrody miłości. Muhibbi nie może się napatrzyć ba Twoje policzki (...) pragnie patrzeć jedynie na Twoje lico.

Paszowie donoszą, że straty są coraz większe, a Wenecja chce pokoju. Sułtan jest zły na Ayaza, że są tutaj przez jego błędy. Inni dodają, że gdyby wezyrem był Ibrahim już dawno byliby w Rzymie. Rozwścieczony Su
Hej, przyjacielu jak mogłeś mniej opuścić. Jak ha mogłem opuścić Ciebie. Jak przyjacielu, jaki płacz zdoła wyrazić moje cierpienie? Gdyż się podział mój rozum, który wszystko pojmował. Czym jest jedna noc? Minęły wieki, a ten ogień wciąż płonie. Widzimy młodego Sulejmana i Ibrahima, kiedy planują wyprawę na Rzym, a potem sułtan budzi się, słysząc przez sen przedśmiertny krzyk Ibrahima -,,Panie!"

Następnego dnia sułtan zarządza odwrót. Nazywa wyspę twierdzą anioła, którą oblegają już przez 19 dni. Daje Barbarossie wolną rękę w sprawie floty, aby podbił okoliczne wyspy.

Sędzia przekazuje skargi na napady na statki przez korsarzy. Mustafa zwraca uwagę na sprawę Gabrielli Fence de Feo. Mężczyzna tłumaczy, że kobieta jest uparta i niecierpliwa. Yahya twierdzi potem, że był niespokojny i coś ukrywa.

Tymczasem Mahidevran oprowadza gościa po haremie. Kobieta dziwi się, że książę nie ma swojej wybranki. Potem idą z wizytą do księcia. Mustafa przypomina sobie, kiedy widział ją po raz pierwszy. Chwali jej język. Rozmawiają o problemie statków w porcie. Gabriella zwraca uwagę, że robią to celowo z powodu wojny, inni kupcy mają ten sam problem. Mustafa obiecuje, że zajmie się tą sprawą.

Sułtanki gromadzą się. Hurrem zwraca uwagę, że Şah jest zdenerwowana. Sulejman powinien wiedzieć o wszystkich intrygach. Beyazıt niecierpliwi się czeka na korytarzu z Mihrimah. Sułtan wraca do Topkapi, wita się z rodziną. Ściska Mihrimah, głaszcze Beyazıta po policzku. Potem Mihrimah wita Malkoçoğlu. Sulejman zatrzymuje się dłużej przy Hatice, patrzy jej w oczy. Potem krótko rozmawia z Hurrem ,,Wreszcie wrócił mój sułtan, co mam czuć oprócz wdzięczności do Boga?"
Mihrimah pyta się Bali Beya o list. Jest nieco urażona, że nie odpisał.

Hurrem spędza wieczór z sułtanem. Opowiada mu, że dostała wiadomość, że jest on ranny, a wieści przekazał jej Mustafa Paşa. Potem kolejna nowina, że książę Mustafa wyruszył z armią na stolicę.

Nigar zwraca Şah uwagę, że Hurrem opowie o wszystkim sułtanowi. Zaznacza, że ma na niego taki wpływ jak matka, a sułtanka uśmiecha się. Do komnaty wchodzi Lufti Paşa. Kiedy dowiaduje się, że Nigar jest żoną Rustema, jest wielce zdziwiony.

Saliha stawia się u Hatice. Sułtanka każe jej zaczynać, a jednocześnie zachowywać ostrożność. Opowiada, że na Korfu pogoda im nie sprzyjała, wyprawa nie skończyła się sukcesem, ale on zdołał podbić Otranto. Ayaz Paşa pokazał za to światu, jak nędznym jest następcą Ibrahima Paszy.

Saliha coś gotuje, miesza. Pyta się Hatice czy jest pewna.

Sułtan wzywa Mustafę Paszę.

W tawernie do stolika strapionego Nasuha dołącza wesoły Bali Bey, który właśnie był z jakąś kobietą. Zauważają Rustema, który do nich podchodzi. Nasuh zwraca mu uwagę, że wszyscy, którzy knuli przeciwko Ibrahimowi zapłacą za błędy. Malkoçoğlu powstrzymuje przyjaciela. Rustem jest zdziwiony z zachowania Bali Beya - jaką ma z tego wszystkiego korzyść? Patrzy mu prosto w oczy przez dłuższy czas, uśmiecha się z triumfem.

Mihrimah pyta się strażników o Bali Beya, dowiaduje się, że jest on poza pałacem.

Sędzia rozmawia z Şah. Merkez Effendi otrzymał podarunek i sam przysyła jej pewną rzecz. Jest to zwiędły hiacynt. Ebsuud opowiada sułtance przypowieść o kwiecie. Służąca przekazuje Şah wezwanie sułtana do siebie.

Potem sędzia spotyka się z Lufti Paszą.

Hatice mówi, że za wszelką cenę muszą pozbyć się Hurrem z pałacu. Nigar zapewnia, że znajdzie jakiś sposób.

Beyazıt rozmawia z Selimem o wojnie, a Malkoçoğlu rozmawia z Mihrimah. Wszystko widzą z balkonu sułtanki. Hatice stwierdza, że dziecięca miłość się przyda. Chłopcy kłócą się, Mihrimah im przerywa, wracają do pałacu.

Şah zmierza do komnaty sułtana, który jest zły, że Mustafa mógł zrobić coś takiego. Şah jest zaskoczona, że to nie na nią, ale na niewinnego syna jest wściekły. Broni księcia, wskazuje, że jego przedstawiciele mogą potwierdzić, iż jest to intryga. Mustafa nawet by o tym nie pomyślał.

Potem, na korytarzu, Hurrem z uśmiechem mówi, że Şah chyba sama wpadła we własną pułapkę. Wątpliwości na zawsze zostaną, namnożną się, a potem już tylko wizyta kata. Şah mrozi ją wzrokiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz