czwartek, 29 października 2015

Odcinek 204 streszczenie

Hurrem je z dziećmi posiłek. Chcą one wiedzieć, czemu została w Edirne, ale sułtanka zmienia temat. Pyta się Mihrimah, czemu nic je. Każe jej dokończyć

Ebusuud Efendi informuje sułtana, że umarło już 5000 osób, a dżuma rozprzestrzenia się coraz bardziej.

Barbarossa przyjeżdża do pałacu. Winszuje Lutfiemu awansu. Informuje także, że Mustafa wysłał list do sułtana w sprawie stoczni, ma nawet jego kopię, zarejestrowaną w pałacowych księgach. Sułtan jest zły, że nie dotarła do niego wiadomość. Rozkazuje przepytać wszystkich posłów.

Tymczasem w Manisie Yahya informuje Mustafę, że Barbarossa dotarł już do stolicy. Jest przekonany, że sułtan nie puści tego płazem.
,,Jeśli pewnego dnia przyjdzie mi zasiąść na tronie muszę być gotów, abym był silnym sułtanem, zupełnie jak mój ojciec"

Barbarossa wyjaśnia, że wszystkie działania Mustafy były wymierzone przeciwko korsarzom. Osobiście chwali jego decyzję, inni Paszowie również podzielają jego zdanie. Na dodatek jeden z korsarzy porwał dla okupu syna jednego z mężczyzn. Książę wypłynął na morze, aby go schwytać. W zamiarze wręczenia okupu wymierzył mu karę.Sułtan jest zły, że książę opuścił pałac. Zaczyna krzyczeć, jakim prawem to zrobił bez jego zgody.

A Sumbul podsłuchuje... Zauważa go Mercan.

Hurrem siedzi z Mihrimah na tarasie. Jest zła, że córka poprosiła Şah o to, aby nie dopuściła do jej małżeństwa. Obie stoją przy barierce. Mihrimah twierdzi, że nigdy nie pokocha Rustema. Przypomina o dawnej obietnicy matki. Mówi, że Bali Bey po prostu był w przeszłości zraniony i się boi. Hurrem w to nie wierzy. Jesteś sułtanką, miej swoją dumę - mówi córce. Twierdzi, że Şah chce po prostu przeszkodzić w ślubie, bo nie chce dopuścić, aby Rustem stał się silniejszy. To małżeństwo pomoże jej braciom, zresztą ona chce jej szczęścia. Mihrimah nie chce politycznego związku. Hurrem rzeknie - wyjdziesz za Rustema, czy tego chcesz czy nie.

Mihrimah wychodzi, idzie do swojej komnaty. Tymczasem zauważa siedzącą w niej Şah... Sułtanka pyta się, co dolega Mihrimah. Martwiła się o nią. Bez jej zgody małżeństwo nie dojdzie do skutku. Rozumie, że bardzo kocha matkę, ale najważniejsza jest dynastia. Niech nie pozwoli, aby ta trucizna zabiła jej serce. Nie chce krzywdy jej i braci. Zostawia Mihrimah samą.

Sumbul informuje Hurrem, że Barbarossa był u sułtana. Książę Mustafa bez zgody ojca nie tylko uruchomił stocznię, ale także wypłynął na morze. Sułtan jest bardzo zły, ale Paszowie poparli księcia.

Malkoçoğlu donosi Luftiemu, że listy Hurrem do sułtana również zaginęły. Przerywa im wchodzący wenecki poseł. Przekazuje mu prezent od doży. Pragnie, aby między nim a Osmanami zapanował pokój. Lufti zwraca uwagę, że po co w takim razie dołączyli wcześniej do Świętej Ligi? Ma kilka warunków, aby podjąć negocjacje. Chcą całego złota w ich skarbcu i kluczy do Rzymu. Poseł odchodzi.

Kiedy Malkoçoğlu wychodzi z komnaty, poseł go zatrzymuje. Chce go ugościć w swojej rezydencji. Potem wychodzi także Lütfi. Popiera pomysł rozmowy z posłem.

Lufti idzie korytarzem, spotyka Hurrem, która mu gratuluje. Zwraca uwagę na los jego poprzedników, ma nadzieję, że nie pójdzie on w jej ślady. Dziwi się, jak może on patrzeć jeszcze Şah w oczy, ale widocznie człowiek zrobi wszystko dla stanowiska i splendoru.

Rumeysa zapala świece w komnacie Mustafy. Podchodzi do księcia, który pracuje i zaczyna go masować. Kiedy się zbliża bardziej, książę protestuje.

Yahya rozmawia z Mahidevran na korytarzu. Sułtanka boi się wieści z pałacu, nie może spać. Widzą Rumeysę, wychodzącą z komnaty księcia.

Hurrem jest w komnacie sułtana. Próbuje go przekonać, że uczucia Mihrimah są zupełnie inne, niż to okazuje. Zwraca uwagę, że jest on zmartwiony. Potem pyta się, czy to Mustafa jest tego powodem, wszyscy mówią o jego rozprawie z korsarzami. Sułtan znowu złości się na syna, a Hurrem dodaje, że wszyscy kochają Mustafę, janczarzy kochają tylko jego.

Mahidevran wchodzi do komnaty syna. Dziwi się, że nie chciał napisać do ojca, powinien kontaktować się z nim osobiście. Mustafa twierdzi, że między nim a sułtanem są już duże góry. Przypomina sobie, kiedy Mehmet powiedział mu o śnie sułtana o dziecku na tronie.

Lufti rozmawia z Şah i Husrevem. Sułtanka twierdzi, że Mahidevran nie spełnia swojej roli, skoro nie dopilnowała syna. Powinien być on ostrożny, teraz zbyt bardzo rzuca się w oczy. Husrev pyta się, jak ma się Hatice. Şah zwraca uwagę, że to przecież jego żona. Wychodzi on z komnaty. Şah jest zła na Luftiego, że przez jego donosy musiała tłumaczyć się własnej siostrze.

Hatice siedzi zamyślona, trzyma w ręku pierścień. Do komnaty wchodzi Husrev. Pasza informuje o rozkazie sułtana, aby pojechała do ich pałacu. Rozumiesz jednak jej decyzję. Uspokaja ją, że życie pod jednym dachem niczego nie zmieni w ich stosunkach, niech da znać, kiedy będzie gotowa. Potem wstaje, ale po chwili odwraca się. Mówi, że gdyby była tu szczęśliwa, zrobiłby wszystko, aby tu została. Może to właśnie przeprowadzka dobrze jej zrobi? Wychodzi, a Hatice zakłada pierścień na palec.

Sulejman rysuje coś w swojej komnacie. Nagle przestaje, wzywa straże. Każe wysłać wiadomość do Mustafy - chce go widzieć za dwa tygodnie w Pałacyku Myśliwskim w Bursie.

Do Manisy dochodzą wieści, że Ayaz nie żyje, a Lufti został wielkim wezyrem. Książę twierdzi, że to właśnie przez Ayaza zginął Ibrahim Paşa. Mahidevran się cieszy, ale jest jeszcze jedna wiadomość. Hurrem wróciła do pałacu, a za tydzień sułtan oczekuje księcia w Bursie.

Ebsuud Efendi informuje sułtana, że budowa meczetu Hurrem się opóźnia, mury zaczęły pękać. Sulejman każe przekazać wszystko innemu architektowi. Lufti proponuje Sinan Agę, który w trakcie wojny wybudował most w 10 dni. Sułtan przystaje na to. Przekazuje także Mehmetowi, że zabiera go na polowanie z Mustafą.

Mahidevran jest ciekawa listu. Książę twierdzi, że tym razem będzie mógł osobiście porozmawiać z sułtanem, jak sama chciała. Mahidevran jest zmartwiona. Każe potem Yahyi napisać do Luftiego, aby ktoś z ich ludzi towarzyszył sułtanowi.

Malkoçoğlu jest w rezydencji posła weneckiego. Skarży się on na warunki handlowe. Zależy im na poprawie stosunków, jeśli im pomoże, dostanie zapłatę. Bali Bey jest oburzony na propozycję łapówki. To sułtan decyduje z kim zawrzą pokój, a z kim nie. Do komnaty wchodzi siostrzenica Thomaso. Poseł przedstawia ją Malkoçoğlu. Okazuje się, że już kiedyś poznali się podczas wyprawy na Włochy. Widzimy barwne wspomnienia z przeszłości...
Malkoçoğlu radzi Silvii zostać na dłużej, a ona na to przystaje, jeśli on ją oprowadzi. Potem Bali Bey wychodzi. Poseł jest rad z ich stosunków. Chce, aby Silvia uwiodła Malkoçoğlu po to, aby pomógł on Wenecji.

Rustem dostaje list ze stolicy. Hurrem pisze, że miał rację. Pomysł z dżumą zmiękczył serce sułtana, jest ona już w domu. Niestety Ayaz Paşa został zarażony i umarł. Po jego śmierci wielkim wezyrem został Lufti Paşa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz